niedziela, 31 marca 2019

Haft, frywolitka i szydełko

Witam wiosennie :-)

Zostały jeszcze tylko dwie marcowe godziny, a ja bardzo chciałam przystąpić do pewnych zabaw.
Na początek wielkanocna ozdoba w wyzwaniu hafciarskim #2 u Uli, które zmobilizowało mnie do ukończenia dawnej pracy.
Bodajże w 2006 roku, w każdym numerze miesięcznika "Anna", pojawiały się samplerki, w których jednym z elementów był kolorowy kwadracik. I ja sobie te kwadraciki wyszywałam, nawet po kilka z danego wzoru. Miały ozdobić firankę, bieżnik i serwetki. I tak wiele lat przeleżały, nabrały mocy urzędowej i wreszcie ujrzały światło dzienne.
Kwadraciki naszyłam na len, podwinęłam brzegi mereżką i na Wielkanoc mój stół przyozdobi bieżnik i serwetki/podkładki. Zazdrostki na razie nie ma...
Całość wymaga jeszcze dokładnego prasowania, bo wyjątkowo uparty ten len, ale to już tuż przed śniadankiem wielkanocnym:
Sponsorem tego wyzwania jet pasmanteria internetowa Needle&Arta nagrodą dla zwycięzcy jest bon w postaci kodu rabatowego obniżający zakupy w sklepie www.needleart.pl o 100 zł.

Kolejny temat w marcu to frywolitkowe kwiatki w cyklu "Kocham frywolitkę", prowadzonym przez Renię i Justynkę. Do tej pory nie udało mi się nic do zabawy wysupłać, ale kwiatuszki mieć zapragnęłam i w ten sposób zmobilizowałam się do przypomnienia sobie kursu podstaw frywolitki z 2016 roku u Anetty (jeszcze raz bardzo dziękuję - wszystko niezwykle przejrzyście wytłumaczone).
Najpierw zaczęłam nieśmiało klikać jednym czółenkiem i pojawiły się pierwsze kwiatki i motylki. Ale było mi mało, uruchomiłam więc dwa czółenka i tak powstała zakładka. Na tym blogu znalazłam link do DMC Library - Tatting i stąd pochodzi wzór dużego kwiatka:
Zgłaszam moje skromne prace do wyzwania i jeśli czas pozwoli, postaram się rozwijać w tym zakresie :-)

Ostanie marcowe wyzwanie to "Polszczyzna i Rękodzieło" u Reni, w którym tematem jest "wyrwał się jak filip z konopi". I ja bardzo chciałam się wyrwać, więc wiosną prezentuję Wam prawdziwą szydełkową śnieżycę - 109 śnieżynek w 10 wzorach.
Bardzo przepraszam, że nie są jeszcze usztywnione, ale zabrakło mi czasu nawet na wciągnięcie wszystkich nitek... Pokażę je jeszcze raz, bliżej Bożego Narodzenia, wtedy już w pełnej krasie :-)
A zużyłam na nie około 1200 m kordonka:
 Nawet pingwin jest zdziwiony tym, co się dzieje ;-)
Przepraszam za tego tasiemca, ale pracowity tydzień i weekend w kuchni sprawiły, że nie udało mi się tego podzielić.

Dziękuję, że jesteście i życzę Wam wspaniałego, słonecznego i twórczego tygodnia :-)

piątek, 22 marca 2019

Marcowe zabawy choinkowe

Witam wiosennie i słonecznie :-)

Nie mam jednak do pokazania nic na czasie, a jedynie bożonarodzeniowe hafciki, które dzięki zabawom blogowym robię przez cały rok, a na Święta bardzo się przydają.
W zabawie u Kasi powstały dwie zawieszki ze wzorkami Véronique Enginger.
Oprawiłam je na okrągło:
Tył zawieszek oklejony jest czerwoną bawełną w kropeczki, a całość owinięta skręcanym sznureczkiem:
Pytacie czasami, jak wykańczam takie zawieszki, więc przypomnę, że mini kursik jest tutaj.
W ten sposób można wykonać dowolny kształt - robię tak np. jajka na kartki.
Te zawieszki dodatkowo podkleiłam ociepliną, aby były trochę grubsze i mięciutkie.
Razem prezentują się tak:
Powędrują one do Agnieszki z bloga Pasje odnalezione jako "wpisowe" w Mini SALu Belle & Boo, w którym mam przyjemność uczestniczyć.

Zapisałam się też do Agnieszki z bloga Na przekór nudzie na wyszywanie słoików bożonarodzeniowych.
Pierwszy z dziewięciu wygląda tak:
Nie jest jeszcze oprawiony, bo nie mam na razie pomysłu.
Przesunęłam jedynie kokardkę, bo chciałam, aby wszystkie słoiki "zamykały się" w swoim kształcie.

To tyle w temacie bożonarodzeniowym, ale zdradzę Wam, że coś wiosennego też powstaje...

Pięknie dziękuję za Waszą obecność i życzę miłego, słonecznego, twórczego weekendu :-)

niedziela, 17 marca 2019

Marcowe wyzwania kartkowe

Witam serdecznie :-)

Bardzo dziękuję za tyle miłych słów na temat moich wiosennych kwiatków z poprzedniego wpisu :-)
Te sympatyczne komentarze sprawiły, że szybciutko zabrałam się do marcowego kartkowania.

W zabawie u Ani powstały dwie kartki wg palety kolorów z obowiązkowym jedzonkiem wielkanocnym.
Na pierwszej kartce koszyk pełen święconych jajeczek (wybrałam niebieski, brązowy i biały):
Na kolejnej kartce jest pyszna, wielkanocna babeczka:
Tutaj wiodącymi kolorami są: biały, zielony i brązowy.
Jeszcze tylko banerek zabawy:
i kolaż:
Wielkanoc tuż, tuż, więc kartki bardzo na czasie, ale powstała też kartka bożonarodzeniowa do Uli, u której w marcu tworzymy w okrągłej formie.
Na lnie ze złotą nitką wyhaftowałam wianek i umieściłam go na kartce-bombce:
 Kartka jest otwierana, z miejscem na życzenia.
Nie było mnie tutaj ponad tydzień, więc jutro zaczynam nadrabiać zaległości.
Do zobaczenia na Waszych blogach :-)