Zabawy kartkowe - 4/12 i miś Fizzy Moon

Serdecznie witam :-)

Najwyższa pora zaprezentować kartki na kwietniową odsłonę zabaw u Uli i Ani.

Jako pierwsza kartka wg mapki, na której ptaszyna ćwierka o świętach:

Ula wymyśliła świetny schemat, więc na pewno powstaną kolejne kartki:

********************

U Ani gościnną Projektantką w tym miesiącu jest Lidka.

Wśród tematów nie mogło oczywiście zabraknąć symbolu Misiowego Zakątka.

U mnie na kartce okolicznościowej misiek jest, a nawet dwa, ale... koala:

 Kolejna kartka w kształcie jaja.

Niełatwo było wyciąć, ale w końcu powstał taki tag z gniazdkiem:

I ostania kartka bożonarodzeniowa ze żłóbkiem.

Tutaj wykorzystałam papiery Magicznej Kartki:

Kwietniowy banerek:

i kolaż:

********************

Powstał też drugi miś Fizzy Moon na wyzwanie w Kreatywnej Jacewiczówce.

Wyhaftowany jeszcze przed Wielkanocą, nie doczekał się  jednak oprawy.

Wyszywanie było przyjemne, ale blisko 1000 kreseczek dało o sobie znać...

 ********************

No i z radością chwalę się prezentem, jaki otrzymałam od Marylki.

Cudowna, szydełkowa serwetka, którą niedawno podziwiałam na blogu Marylki,

jest u mnie, cieszy oczy i zdobi stolik w mojej pracowni:

Do tego piękna karteczka wykonana haftem matematycznym:

 foamiranowe kwiatuszki zrobione przez Marylkę: 

i kilka woreczków różnorodnych scrapków, które bardzo ułatwią
tworzenie kartek przez wiele kolejnych miesięcy:

 Marylko, przepięknie dziękuję!!!

********************

Życzę wszystkim pięknych, majowych chwil :-)

W prezencie... (4/12) - "Podaj dalej" wysłane :-)

Pięknie dziękuję za Wasze wspaniałe życzenia!

Miło doświadczyć tylu wyrazów sympatii :-)

********************

Na kwietniową odsłonę całorocznej zabawy w tworzenie prezentów
u Renatki przygotowałam 4 serduszka z zajączkami
projektu Christiane Dahlbeck.

O dwóch innych wspominałam tutaj.

Ponieważ dotarły już do Moniki i Angeliki, mogę je pokazać.

Wybaczcie jakość zdjęć, ale robione były komórką tuż przed wysyłką.

Bardzo zależało mi, aby na Święta dotarły,

a udało się tylko w połowie (och, ta poczta...).

Obie pary haftowałam na naturalnym lnie 36ct, jedną nitką muliny DMC.

Króliki są identyczne, natomiast królisie ubrały inne sukienki.

Do wykończenia góry, dołu i tyłu serduszek użyłam tkaniny Oxford Stripe in Blue

z kolekcji Belle, zaprojektowanej przez Amy Butler.

Wypełnione są kulką silikonową i garścią mojej ukochanej suszonej lawendy.

Mogą więc stanowić całoroczne woreczki zapachowe w szafie.

********************

Serduszka były dodatkiem do paczuszek, które wysłałam w zabawie "Podaj dalej".

Zapisałam się do niej na początku października 2016r. u Uli K.

i w błyskawicznym tempie otrzymałam moją paczuszkę (klik).

Mi zajęło to trochę więcej czasu...

Do Angeliki poleciały serduszka, sznurkowe pisanki,

różne przydasie (sklejkowe ramki, bawełniane koronki i naturalne sznurki,

kwiatki do prac scrapkowych, silikonowe stemple steampunk'owe,

drewniane koraliki), kartki z podziękowaniem za udział w zabawie

i z życzeniami wielkanocnymi oraz drobne słodkości:

 

Natomiast paczuszka dla Moniki zawierała nieco inne przydasie

(bawełniane, cieniowane włóczki, szydełkowe drobiazgi,

szablon do decu oraz serwetki w stylu vintage):

 Dziewczyny zadowolone, co mnie bardzo cieszy

i z pewnością na dniach ogłoszą zabawę u siebie,

więc chętnych zapraszam do śledzenia ich blogów :-)

********************

Życzę Wam pięknego, słonecznego weekendu :-)))

Dziękuję :-)))

Pięknie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne
i karteczki stworzone z sercem!

*  Ani - za śliczny, wielkanocny pejzaż

* Uli - za piękną kartkę i przydasie

* Agatce - za delikatną kartkę i moc prezentów

* Małgosi - za uroczą karteczkę w kształcie jaja

 * Violce - za słodkie kurczaki i piękną serwetkę,

która przyozdobiła koszyczek ze święconką

  * Reni - za mega pomysłową, dwustronną kartkę/zawieszkę 

 * Marylce - za radosne Alleluja

 * Kasi - za piękną kartkę w kształcie jaja oraz kwiatuszki 

 * Violi - za cudnie skomponowaną karteczkę oraz mydełko 

 * Asi - za uroczego filcowego króliczka i karteczkę od Ewy i Antosia

Dziękuję z całego serca!!!

********************

Tuż przed Świętami dostałam też cudowny organizer od Basi z bloga PATCHtworki.

Umówiłyśmy się na małą wymiankę - ja wyhaftowałam dwie wróżki,

które Basia zagospodaruje wg własnego pomysłu,

a ona przygotowała dla mnie niespodziankę:

Basia przepięknie szyje, wszystko jest przemyślane i dopracowane do perfekcji.

Spójrzcie same na te motylki, kieszonki, lamówkę i równiutkie pikowanie.

A z taką niespodzianką trafiła w "10", bo właśnie potrzebowałam czegoś,

co pomieściłoby haft, wzór, nożyczki, mulinki, igły

i inne hafciarskie drobiazgi na małe podróże.

Mam nadzieję, że Basia zdradzi u siebie kilka szczegółów

z etapów tworzenia tego pięknego organizera. 

Basiu, wielkie dzięki!!!

********************

No i jeszcze wiadomość z dzisiejszego poranka.

Tuż po 7 zawitał do mnie listonosz z paczuszką od Agatki

z bloga Haftowane pasje :-)

Tak, tak - to już drugi raz w ciągu dwóch tygodni

jestem rozpieszczana przez kochaną Koleżankę.

Zobaczcie, jakie cuda przygotowała Agatka z okazji mojego małego święta:

Znalazło się tutaj:

* coś  dla duszy - "Inspirownik" z pięknymi myślami na każdy dzień roku,

* coś dla szczęśliwego brzuszka,

* piękna szarobłękitna kanwa i taśma dla rozwijania mojego hobby,

* uczta dla oczu - śliczna quillingowa karteczka w pudełku.

I oczywiście wspaniałe życzenia.

Agatko, jesteś niesamowita!

Dziękuję stokrotnie!!!

Z życzeniami...

Witam serdecznie :-)

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych

życzę Wam chwil pełnych nadziei i miłości

oraz pięknych spotkań w gronie Rodziny i Przyjaciół!

Ostatnio powstały takie serduszka z kicusiami,

a ponieważ są już w dobrych rączkach,

mogę je pokazać:

Są jeszcze dwie podobne pary, ale o tym innym razem...

Pięknie dziękuję za wszystkie życzenia mailowe,
blogowe i karteczkowe :-)

Mini SAL BB (1)

Serdecznie witam :-)

Gdy tylko u Chagi, na blogu Pasje odnalezione, pojawiła się informacja,

że organizuje SAL z opracowanym przez Nią wzorem,

bez wahania podjęłam wyzwanie.

A - gdy okazało się - że będzie to obrazek z serii Belle&Boo,

po prostu przepadłam ;-)
Pierwsza część hafciku prezentuje się tak:

Jeszcze 4 fragmenty przed nami, więc obrazek będzie dłuuugi... 

 Wyszywało się bardzo przyjemnie, choć backstitche były dość wymagające.

To one jednak nadają charakteru tej pracy.

Wybrałam nieco drobniejszy len piaskowy - 35 ct Permin of Copenhagen,

ponieważ został mi z poprzedniego projektu.

Kolory pozostawiłam niezmienione, choć u Dziewczyn

pojawiły się ciekawe zmiany :-)

Z niecierpliwością czekam na kolejną część wzoru,

a jeśli ktoś jeszcze ma ochotę wyszywać z nami, to zapisy trwają do 15. kwietnia.

Pięknie dziękuję za tyle przesympatycznych słów

pod adresem moich eko-jaj!

Powstało kolejnych 6 i wszystkie są w drodze

do nowych Właścicieli :-)

Życzę Wam słonecznego weekendu :-)