Jakiś czas temu moja 14-letnia córka zabrała się za wyszywanie lwa, z zamiarem zrobienia poduszki. Przeraziła się strasznie, gdy znalazła na schemacie informację, że haft wymaga blisko 100 godzin pracy.
Wspomagałam zatem Zuzię w wyszywaniu i oto, co z tego powstało:
Poduszka koniecznie miała być okrągła i najlepiej z koronką dookoła.
Niestety, żadna koronka nas nie zachwyciła.
Jeszcze zbliżenie na lwa:
i na tył poduszki:
Moja córeczka jest zadowolona :), a ja mogę zabrać się za inne rzeczy ;)
Pozdrawiam