wtorek, 13 kwietnia 2021

Koronkowa pandemia (3)

Cztery szydełkowe śnieżynki miałam gotowe już wcześniej i wystarczyło je tylko wykrochmalić.

Ale uparłam się, że będzie jeszcze jedna - frywolitkowa. Przeglądając jednak Pinterest, trafiłam na śnieżynki metodą Cro-Tat, czyli łatwość i szybkość szydełka z elegancją frywolitki.

Wzory kupiłam i zaczęłam próbować. Gdy doszłam do kółeczek z pikotkami okazało się, że potrzebne jest specjalne długie szydełko do frywolitki. Kupiłam i tu zaczęły się schody, bo kółeczka nie chciały być takie ładne, jak robione na czółenkach...

Kilka dni prób, trochę zmarnowanych nici, ale jedną udało się zrobić. Teraz powinno być już łatwiej, bo 17 kolejnych wzorów czeka...

Cieszę się, że nie zrezygnowałam, bo efekt bardzo mi się  podoba.

Życzę Wam miłego tygodnia i idę pozaglądać, co nowego u Was.

Dołączam tym wpisem do Koronkowej pandemii u Ani, Oli i Justynki - dziękuję za motywację :-)

29 komentarzy:

  1. Cudeńka!!! Delikatne i piękne 🤩 Pozdrawiam 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Iwonko, prześliczne, delikatne śnieżynki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne śnieżynki Iwonko,ta ostatnia bardzo mnie zaciekawiła, jeszcze takiej nie widziałam 🙂 możesz mi powiedzieć gdzie znajdę na nią namiary ?
    Serdeczności ślę 😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne, delikatne śnieżynki a ostatnia frywolitkowa bardzo ciekawa.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza śnieżynka, cały komplet prezentuje się super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No powiem Ci że mnie totalnie zaskoczyłaś tymi śnieżynkami, są cudowne i w zasadzie musie koniecznie poczytać o tej metodzie bo kompletnie nie wiem czy mam je zaliczyć do szydełka czy może do frywolitki:-), Czego tam jest więcej ??
    Z wielka radością jednak zabieram je do galerii.
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, zdecydowanie więcej szydełka. Frywolitkowe są tylko kółeczka z pikotkami, ale je też robi się na długim szydełku. Jak dla mnie problemem było przeciągnięcie szydełka przez te wszystkie supełki i odpowiednie napięcie kółeczka. Ale są video tutoriale, więc da się to opanować.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. O jaaaaa... ale piękne, jeszcze nie słyszałam o takiej metodzie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne i takie różnorodne!:)Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. O jeju Iwonko jakie cudne i delikatne te Twoje śnieżynki :) Pozdrowionka serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  10. o kurcze, jakie to śliczności! Wyglądają jak z zaczarowanej bajki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie cudne, delikatne śnieżynki. Piękności. Pozdrawiam Iwonko:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow no to zaskoczylas mnie nowa technika Iwonko. Chetnie sie zorientuje co i jak bo frywolitki raczej nie ogarnę... a sniezynki cuda jak to u Ciebie 💚💜💚

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow! Coś pięknego!
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne i delikatne szydełkowe śnieżynki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śnieżynki idealnie wpisują się w dzisiejszą pogodę. Cudne zdjęcia cudnych szydełkowych wytworków.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pisałam już wcześniej, że taką "śnieżycę" w kwietniu to mogę zaakceptować, ale mam chyba jakieś problemy techniczne i nie mogę dodawać komentarzy, bo wyskakuje błąd. Może tym razem się uda :D

    OdpowiedzUsuń
  17. O! Nowa (jak dla mnie) metoda. Efekty Twojego próbowania są rewelacyjne. Liczę, że kolejne 17 wzorów też nam zaprezentujesz po zrobieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne śnieżynki Iwonko, widać, że szczepionka nie zadziałała na Twoje działanie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Trochę szydełkuje, ale takich maleństw nie umiem robić. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  20. Magia, oczu nie mogę oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wowww!!! Super gwiazdeczki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że nie odpuściłaś, bo efekt rewelacyjny :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne śnieżynki i ciekawa metoda:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze,że nie zrezygnowałaś z tej śnieżynki szydełkowo-frywolitkowej, jest śliczna.Zresztą wszystkie sa bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, że jesteście, zaglądacie, wspieracie, komentujecie...