poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Niebiesko mi - Hello Sunshine

Gosia Pawłowska z bloga Quilts My Way ogłosiła wspaniałą wakacyjną zabawę.
Jej szczegóły dostępne są tutaj.
Zgłoszonych jest wiele pięknych prac, więc warto zajrzeć :)

Ja stawiam dopiero pierwsze kroki na patchworkowej drodze,
ale udało mi się uszyć komplet czterech ogrodowych poduch.
pierwszej już pisałam i towarzyszyło mi przy niej "szczęście początkującego".
Z następnymi było nieco trudniej, ale już są i bardzo mnie cieszą.
Na tarasie jest dżinsowo, niebiesko i mięciutko. Dużo się przy nich nauczyłam :)

Z wielką nieśmiałością dołączam moją pracę do konkursu Gosi


Prezentują się tak:






Wykonane są z różnych odcieni niebieskiego dżinsu
oraz bawełny Starburst blue i Starburst white z Robin's Patchwork.
Tył to resztki starej poszwy.
Zapinane są na zamek schowany pod zakładką,
a pikowane wzdłuż szwów.
Poduchy mają wymiary 47 cm x 52 cm x 4 cm,
a pojedyncze pasy po zszyciu ok. 4,7 cm.

niedziela, 16 sierpnia 2015

Heksagony

Od dłuższego czasu podglądam blogi patchworkowe i jestem pełna podziwu.
Zachwycają mnie tkaniny i to, co można z nich wyczarować.
Szczególnie spodobała mi się technika EPP i po małych wprawkach
podjęłam wyzwanie - heksagonowa narzuta dla mojej najstarszej córki.
Szyję ręcznie, bo po wielu wydzierganych krzyżykach z igłą w ręce czuję się bezpiecznie.
Z maszyną nie jestem jeszcze tak zaprzyjaźniona.
To, co powstało, dalekie jest jeszcze od narzuty.
Na razie mam ponad 700 heksiów (są małe, o boku 2,5 cm) i około 50 zszytych w kwiatki.
"Posadziłam" je na mojej przesuszonej upałami trawce i od razu wygląda lepiej:






Córka lubi kolor czerwony, stąd mix wzorów i odcieni czerwieni.
Jeszcze nie zdecydowałam, jak to wszystko połączyć,
ale do końca jeszcze ... trochę czasu.
Aby tylko starczyło mi zapału :)

Pozdrawiam heksagonowo :)