piątek, 30 grudnia 2016

Karteczki grudniowe i podziękowania

Witam u progu Nowego Roku!

Była przedświąteczna krzątanina w domu i w kuchni,
był cudowny czas świątecznych spotkań z Bliskimi, kolędowania i biesiadowania...
I ta magia trwa we mnie nadal, czas jednak powrócić do rzeczywistości ;)

Dziś chciałabym zaprezentować grudniowe karteczki,
które powstały w ramach zabaw u Ani i Uli.
Nie ma na nich moich ulubionych małych hafcików,
ale w styczniu postaram się to naprawić.
Dziewczyny, bardzo się cieszę, że dołączyłam do Waszych zabaw
i ogromnie dziękuję za pomysły i motywację do tworzenia kartek.
Chociaż jestem z Wami dopiero od czerwca i lipca, to bardzo dużo się nauczyłam,
zrobiłam wiele kartek (mniej lub bardziej udanych),
pokonałam swoje wydumane ograniczenia,
a najważniejsze, że złapałam bakcyla i chcę tworzyć nadal.
Z radością przystępuję więc do kolejnych edycji Waszych zabaw :)
********************
Po tym przydługim wstępie prezentuję grudniowe karteczki do Ani.
Ponieważ wykonałam wszystkie zadania, miałam dowolność w wyborze tematów.
Styczeń okazał się moim ulubionym.
Na karteczce bożonarodzeniowej pojawiły się choinki:
Okolicznościowa wypełniona jest maleńkimi różyczkami:
Natomiast na wielkanocnej zagościła pisanka:
Wyszły dość skromnie, ale z radością wkładam je do pudełeczka
z zapasami na kolejny rok :)
Obowiązkowy banerek:
kolaż kartek grudniowych:
i wspólne zdjęcie kartek bożonarodzeniowych z obu zabaw stworzonych do listopada:
********************
W zabawie u Uleńki wg wytycznych miały być przynajmniej 3 elementy
z poprzednich miesięcy. U mnie są: marcowa kokardka,
czerwcowe gwiazdki i wrześniowe śnieżynki.
A tak wygląda delikatny, zimowy, wymarzony klimacik:
Ta kartka najbardziej spodobała się mojemu M.,
niech więc ona będzie banerkiem grudniowego wyzwania.
********************
A teraz pora podziękowań :)
Kochane blogowe Koleżanki,
z całego serca dziękuję za wszystkie życzenia
świąteczne i noworoczne,
które otrzymałam na maila, na moim i Waszych blogach
oraz te, które przyniósł mi listonosz!
Takiej ilości kartek nie miałam jeszcze żadnego roku,
a do tego tak pięknie i z sercem wykonanych.
Od Uli K. przesłodki jeżyk w świątecznej oprawie:
Od Małgosi X cudowne bombki z perełkami:
Od Marylki piękna Święta Rodzinka:
Od Agatki pierwsza gwiazdka wśród poinsecji i rozśpiewanego ptaszka:
Od Anetty przepięknie wykonana gwiazda betlejemska:
Od Asi wdzięczna karteczka namalowana przez Jej dzieci
oraz wykonany z wielkim sercem filcowy aniołek:
Od Kasieńki urocza kartka-bombka i ozdoby:
A od Izabelli wspaniała bożonarodzeniowa karteczka
wraz z nagrodą pocieszenia w Jej candy.
Znalazły się tu tekturki wg projektu OriBelli,
tag z podziękowaniem za udział w zabawie
i cudowny aniołek decu na plasterku brzozy,
w którym zakochałam się, gdy tylko zobaczyłam go na blogu Izy.
A blog pełen inspiracji, więc szczerze polecam!
Bardzo Ci dziękuję, Izabello :)))
********************
Kochane, życzenia są przepiękne i jeśli spełnią się
choć w części, będę przeszczęśliwa.
A Wam wszystkim życzę szampańskiej zabawy sylwestrowej
i cudownego Nowego Roku,
dużo zdrowia i czasu na tworzenie :)))

czwartek, 22 grudnia 2016

Z życzeniami...

Witam cieplutko, już w świątecznym nastroju :)

Życzę Wam wszystkim pięknych i śnieżnych
Świąt Bożego Narodzenia,
niech przyniosą wytchnienie
od codziennych zmagań i trosk,
a radość ze spotkań z bliskimi
oraz świąteczna atmosfera
trwają w Was jak najdłużej!
Nowy - 2017 - Rok
niech przyniesie spełnienie marzeń!
Pięknie dziękuję za wszystkie życzenia mailowe,
blogowe i te karteczkowe :)

piątek, 16 grudnia 2016

Wysłałam i... dostałam

Witajcie :)

Pora na podsumowanie mojego pierwszego Candy.
Paczuszki wysłałam w poniedziałek i chociaż wybrałam Paczkę48,
pierwsza dotarła dopiero wczoraj, a pozostałe dwie dziś.
Ot, taki urok działania PP w gorącym okresie przedświątecznym.
Są już jednak na miejscu i mam nadzieję,
że wywołały uśmiech na twarzach Dziewczyn.

Zakładki, które wykończyłam filcem, prezentowały się tak:
Byłam trochę rozczarowana niewielką ilością kolorów filcu dostępnych na rynku,
więc musiałam wybierać z tego, co udało mi się kupić.

Z racji niesprawnego kciuka, nie wykonałam
trzeciego lawendowego serduszka :(
Poratowałam się saszetką z organzy, wykończoną taśmą firankową
i szydełkowym kwiatuszkiem.
Dziś z kciukiem jest już prawie dobrze, musi tylko odrosnąć paznokieć.
Za wszystkie życzenia szybkiego gojenia serdecznie Wam dziękuję!
Zdjęcie robione na ostatnią chwilę, bo wcześniej zapomniałam...
Tył serduszek to bawełenka w delikatne, fioletowe wzorki.
********************
A paczuszki wyglądały tak:
********************
A teraz moje prezenciki...
Jakiś czas temu w Candy u Violi zdobyłam nagrodę pocieszenia
i otrzymałam uroczą paczuszkę:
Śliczna, haftowana karteczka, słodki bałwanek-lizaczek,
cudowne mydełko z Mikusiem oraz scrapeczki.
Violu, dziękuję z całego serducha - sprawiłaś mi
wielką przyjemność :)
********************
Kolejna niespodzianka spotkała mnie u Uli K. w zabawie karteczkowej.
Dzięki Córeczce Uli zostałam szczęśliwą posiadaczką bonu
Oto, jakie śliczności sobie zamówiłam:
Ponieważ wszędzie dookoła Święta, to zupełnie zdominowały mój wybór,
z wyjątkiem jednego jaja ;)
Karteczki będą się jednak tworzyć cały kolejny rok, więc nic się nie zmarnuje.
Uleńko i Izabelko, bardzo mocno Wam dziękuję!
A sklep szczerze polecam - miła i szybka obsługa,
duży wybór artykułów dla pasjonatek różnych technik rękodzielniczych.
Ja z pewnością tam wrócę...
********************
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu pokażę jeszcze
kartki grudniowe na zabawy u Ani i Uli...
********************
Uwaga:
Zielona zakładka nadal poszukuje Właściciela.
Kto pierwszy wyrazi w komentarzu chęć jej przygarnięcia,
temu w poniedziałek ją wyślę (na terenie Polski).

Życzę Wam spokojnych
przygotowań do Świąt :)


wtorek, 6 grudnia 2016

Wyniki CANDY i Twisted Band Sampler (4)

Witam mikołajkowo :)

Dzięki motywacji z Waszej strony i budującym komentarzom,
udało mi się ukończyć haftowanie Samplera jeszcze pod koniec listopada.
Haft prezentuję jednak dopiero dziś, bo zrobiłam sobie kuku w paluszek
(ścięłam szatkownicą kawałek opuszka kciuka wraz z 1/4 paznokcia).

Na razie kilka ujęć całości,
a o bardziej klimatyczną sesję postaram się przy oprawie...
 Zostawiłam trochę mało miejsca po bokach haftu,
ale jakoś sobie z tym poradzę... 
 ********************
 Pozwoliłam sobie rozpocząć od Samplera,
bo to on był sprawcą mojego pierwszego CANDY ;)
 Organizowałam je z wielką nieśmiałością,
bo stosunek do większości moich prac mam raczej krytyczny,
zawsze jest coś, co chciałabym poprawić, zmienić...,
ale taki urok rękodzieła ;)
Dziękuję Wam pięknie za tyle zgłoszeń - miło mnie zaskoczyłyście :)

Wczoraj, przy kolacji, odbyło się losowanie.
Szczęśliwe losy wyciągnął mój synek.
A wykonane przeze mnie drobiazgi otrzymają:
Są to nagrody główne,
a nagroda pocieszenia  poleci do
 Wylosowane Dziewczyny proszę o adresy do wysyłki na maila.
Ja z kolei prześlę Wam do piątku zdjęcia prac do wyboru,
w weekend skompletuję przesyłki i w poniedziałek wyślę :)
A post z podsumowaniem Candy i zdjęciami paczuszek
będzie w przyszłym tygodniu...

Życzę Wam bogatego Mikołaja :)))