poniedziałek, 19 lutego 2018

Choinka 2018 (2)

W lutowej odsłonie Kasiulkowej zabawy znów przychodzę do Was z miśkami Fizzy Moon.
Tak prezentują się osobno:
A tak podczas wspólnej zabawy na śniegu:
Jeszcze jeden podobny haft jest na ukończeniu i mam nadzieję, że w marcu uda mi się zaprezentować wszystkie trzy w wersji finałowej...
***
Ostatnio napisałam, ile xxx i backstitchy postawiłam w hafcie i... niektóre z Was były zdziwione ;-)
A ja mam po prostu takie hafciarskie skrzywienie - zawsze liczę, gdy wyszywam, bo mój ścisły umysł domaga się liczb ;-)
Te misiaczki również były wymagające - 4.950 xxx i 1.600 backstitchy.

Pozdrawiam serdecznie,
Iwona

74 komentarze:

  1. O matulu to ja Cię podziwiam za to liczenie, jesteś niesamowita :)
    A misiaczki są cudne, pięknie się na tym śniegu bawią. Już czekam na prezentację wszystkich trzech :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesłodkie i pięknie wyszyte :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne te misie! Też mam do nich słabość :) Szkoda tylko, że dzieci mam duże..;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Misiaczki cudowne słodziaki. Podziwiam Cię za te kreseczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiziaki są przesłodkie :)
    Iwonko, czy Ty wiesz, czy ktoś inny Ci o tym "donosił", że są problemy z wejściem na Twój blog. U mnie przez 2 tygodnie pojawiał się komunikat o usunięciu bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu, dziękuję za info, nie wiedziałam o tym. Popatrzę w ustawieniach bloggera.

      Usuń
    2. Nadal się pojawia to "Profil niedostępny", gdy chce się wejść na blog bezpośrednio poprzez Twój komentarz pozostawiony gdziekolwiek.

      Usuń
    3. Dzięki, Violu - mam nadzieję, że w weekend poradzę sobie z tym problemem...

      Usuń
    4. U mnie jest wszystko ok, weszlam przez komentarz zostawiony u mniem Miski są przeslodkie☺

      Usuń
    5. Dzięki, Dario :-)
      Chyba już mi się udało naprawić.

      Usuń
  6. Policzyć krzyżyki to wiem jak, ale jak przeliczyć backstiche to już bladego pojęcia nie ma :-)
    Co nie zmienia faktu że haft jest cudowny !!! Ciekawa jestem finału.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, liczę w trakcie wyszywania, więc problemu nie ma ;-)

      Usuń
  7. no to mnie zabiłaś tą ilością bacstichów!!!!tak właśnie przyglądałam się misiom i zauważyłam te czarne maleńkie kreseczki i pomyślałam,że masz zacięcie do nich..a Ty je jeszcze policzyłaś:))))))jesteś mega!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Domyślam się, ze to mnóstwo pracy , ale efekt końcowy wow, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O mamo, a mój humanistyczny umysł tego nie ogarnia :)
    Ale misiaczki są extra!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam tę serię! Iwonko, Twoje miśki są przesympatyczne :)
    Podziwiam takie liczenie, dla mnie to jest zupełny kosmos ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Misiaczki są przesłodkie po prostu! Sama kiedyś wyszywałam xxx ale jakoś nigdy nie liczyłam:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie umiałabym policzyć tego, choć kocham liczby. Ale fajnie, że znajdujesz dodatkową zabawę z krzyżykami :D
    Szczerze powiedziawszy to jestem pod wrażeniem tych wszystkich konturów futerka. Jest ich tak dużo i takie malutkie. Efekt końcowy za to bardzo przyjemny :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja się niby rachunków nie boję, ale Twoje budzą mój wielki podziw:-) Przesłodkie są te misiaki, aż nieprawdopodobne jak wiele szczegółów można igłą namalować. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miśki słodkie i haft piękny.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocze misiaczki :-)Podziwiam !

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciężko oprzeć się urodzie tych miśków, są cudne.

    OdpowiedzUsuń
  17. O, jejusiu, jakie śliczne! Jak ja kocham takie czerwienie!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zakochałam się w tych Miśkach :) Są genialne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Misie są zachwycające! A ilość krzyżyków powalająca. Ja też mam skrzywienie co do liczenia choć nie jestem księgową:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Słodziaki.
    Ja nigdy nie liczę ile krzyżyków postawiłam ani ile czasu poświęciłam na haft. Po prostu haftuję i już :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miśki cudowne! Haft prezentuje się rewelacyjnie, ale chylę czoła za backstitchy, mnie od razu wzór by zniechęcił, ale bez nich nie byłoby efektu.
    Pozdrawiam Iwonko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Misie są cudowne! A liczenie? Niezła jesteś :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajne misie, uwielbiam wszystkie bożonarodzeniowe hafty, mogłabym je wyszywać przez cały rok :-) czekam na kolejne. Miłego haftowania

    OdpowiedzUsuń
  24. Kochane słodziaki :D !!! Nawet zima im nie straszna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Iwonko, misiaczki są przeurocze, jestem pełna podziwu dla Twojego talentu!!! Pozdrawiam serdecznie 😊.

    OdpowiedzUsuń
  26. Szalona kobieto..masz niesamowite tempo!
    Wspaniałe hafciki, te misie prezetują się naprawdę ślicznie:)
    Uściski
    K.

    OdpowiedzUsuń
  27. Iwonko, misiaczki są prześliczne. Podziwiam Cię i za haft, i jeszcze w dodatku za to liczenie.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Iwonko, jak ja haftuję to liczę krzyżyki nawet i 3 razy, a i tak czasem się pomylę i muszę pruć, dlatego podziwiam Twoje matematyczne zdolności 😊 Misie fajne, radosne.

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudne i sympatyczne są te miśki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne miśki a te obliczenia obłędne, ja krzyżykuję i nad ilością się nie zastanawiam. A może warto?

    OdpowiedzUsuń
  31. Kocham te miśki :-) Co do skrzywień - ważę i odmierzam większość produktów, z których przygotowuje posiłki.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspaniałe obrazki haftujesz. Przy twojej liczbie krzyżyków zaniemówiłam. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochana Twoje hafty sa tak dokładnie dopracowane! I jeszcze te liczby! szacun !

    OdpowiedzUsuń
  34. Przeurocze są te miśki i nie mogę się na nie napatrzeć:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale słodziaki, cudne hafciki jak zawsze Iwonko u Ciebie. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Sliczne hafciki. Podziwiam umiejętności takiego dziubdziania! Trzeba wytrwałości i cierpliwości:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  37. Iwonko, cudne i słodkie misiaczki:)))

    OdpowiedzUsuń
  38. O jakie cudne te misiaczki! Takie słodziaki! Nie wyobrażam sobie liczenia XXX, szok! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Śliczne hafciki i super kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubie te Misiaki, tak mnie naszła ochota na wyszycie jakiegoś :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Iwonko te misiaczki są cudne,takie rozbrykane i radosne,aż miło na nie się patrzy:)
    A tymczasem mróz trzyma ,a śniegu nie ma,nie żebym tęskniła za odśnieżaniem :D
    Masz zaparcie i talent do wyszywania,a wiesz moja mamcia też liczy te wszystkie krzyżyki,jak widać ułatwia to pracę,a może nie ?Nie wiem bo ja nie wyszywająca jestem,ale podziwiam nieustannie :*
    Serdeczności najmilsze zostawiam i miłych chwil życzę na każdy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Miśki przesłodkie :)
    Wielki ukłon przed liczącą krzyżyki i kreseczki. Jesteś Wielka!
    Pozdrawiam ciepło.
    splocik

    OdpowiedzUsuń
  43. Przesympatyczne są te misiaczki, to śliczne hafty!
    Miłego weekendu Iwonko :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Urocze! Zapraszam do mnie na Candy :)))

    OdpowiedzUsuń
  45. ale śliczne miśki ! :)) wow.. jak Ty to liczysz ?:D

    OdpowiedzUsuń
  46. Wiem, powtarzam się ale ... tym Misiaczkom nie można się oprzeć, są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  47. Cudowne słodkie misiaki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Urocze hafciki!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudne są te miśki i ten przepiękny odcień czerwieni. Aż mi żal, że jestem już za duża na takie cudeńka u siebie na ścianie :) Śliczności :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Fantastyczne miśki, Iwono :-).
    Chyba u Ani niegdyś napisałam, że nie miałam do czynienia z Fizzym, bo mój Piotrek jest duży, a sama miałam ponad roczną przerwę z xxx, zanim zaczęłam być aktywna w sieci, a wcześniej haftowałam tylko wzory z moich gazet.
    Czym więcej widzę tych miśków na blogach, tym są coraz ładniejsze, a Twoim wzorem jestem zachwycona. Jest przepiękny, a ilość krzyżyków i backstichy ... wow.

    OdpowiedzUsuń
  51. Urocze misiaki!!! Przepiękne hafciki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam te miśki:) Mam ich trochę na stemplach i właśnie sobie o nich przypomniałam:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Iwonka, aj Iwonka. Ivonka, prosim teeee. Tak się mnie ze sztuki przypomniało. Kobieto, zachwycam się Twoimi pracami nieustannie i wciąż mi mało i prac, i zachwytów...
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  54. WOW. Miśki są genialne. A już to liczenie liczenie w trakcie haftu jest niewiarygodne - ja bym poległa przy 10 😊

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, że jesteście, zaglądacie, wspieracie, komentujecie...