sobota, 30 lipca 2016

Szydełko i frywolitka

Witam cieplutko i słonecznie!

Dziś przychodzę do Was z drobiazgami,
które powstały w ostatnim, leniwym tygodniu.
Bawiłam się troszkę w szydełkowanie kwiatków i motylków,
które wykorzystam w późniejszych projektach.
Robiłam je z białego kordonka Anchor nr 40 oraz kolorowych tureckich resztek,
są więc naprawdę maleńkie - motylki 3x5cm, a kwiatki mają 2,5cm średnicy.
Kwiatuszki prezentują się tak:
Kwiatki mają podwójne płatki - po zrobieniu dwóch okrążeń,
w trzecim znów zahaczałam o słupki pierwszego rzędu.
********************
Motylki robiłam natomiast wg kursiku, który przygotowała Alinka.
Bardzo dziękuję, Kochana!
Moim motylkom brakuje czułek, ale może dorobię w późniejszym czasie.
********************
Udało mi się też zgłębić podstawy frywolitki, dzięki kursowi u Anetty.
Kilka lat temu wykonałam igłą frywolitkowego kwiatuszka
i nawet kupiłam czółenka i podręcznik, aby uczyć się dalej.
Nie udało się :(
Dopiero teraz, dzięki bardzo dokładnym opisom
i zdjęciom Anetty, poczyniłam kilka kroczków...
Po pięciu lekcjach tak wygląda moja osłonka na świecznik:
Dzięki wspaniałej Nauczycielce złapałam bakcyla
i jeszcze dziś zabieram się za kolejny mały projekt.
Dziękuję, Anetto :)
********************
I jeszcze na koniec powstały kolejne 4 ośmiorniczki,
po których mam tylko zdjęcia,
a one same odpłynęły, by pomagać wcześniakom :) 
 ********************
Pięknie dziękuję za sympatyczne komentarze,
które sprawiają, że z wielką radością działam dalej.
Życzę ciepłego, słonecznego weekendu :)

81 komentarzy:

  1. Iwonko, na początku muszę o motylkach:) Są prześliczne, nawet jeszcze nie mając czułek. A kwiatuszki pięknie się prezentują w trawie.
    Podziwiam Cię ze te frywolitki, oj podziwiam. I za ośmiorniczki na szczytny cel.
    Ściskam serdecznie i życzę Ci wspaniałego weekendu, kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Małgosiu, za tyle ciepłych i motywujących słów :)
      Wiem, że motylki mają u Ciebie szczególne przywileje :)
      Buziaczki ☺

      Usuń
  2. Pięknie wyglądają kwiatuszki, a motylki rewelacja!!! frywolitka to dla mnie czarna magia, podziwiam Twoje zmagania i wyniki, a ośmiorniczki zachwycają! Pozdrawiam sobotnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję!
      We frywolitce podkochiwałam się od dawna, ale dopiero teraz dojrzałam do działania. Nie jest łatwo, ale z każdym kolejnym supełkiem, kółeczkiem, pikotkiem jest lepiej.
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Iwonko, stworzyłaś cudne drobiazgi :) Ośmiorniczki prześliczne, kwiatuszki i motylki oczywiście również :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusiu, dziękuję pięknie!
      Takie drobiazgi to fajny przerywnik w większych pracach - szybko i przyjemnie się je robi, dają dużo radości.
      Uściski przesyłam :)

      Usuń
  4. Iwonko, są śliczne! Czy Twoja koordynatorka je widziała i przyjęła? Tyle gadają o tych prześwitach na Fb, że mam coraz więcej wątpliwości, czy swoje zrobiłam dobrze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, u mnie nie było żadnych problemów. Konsultowałam je nawet przed wypełnieniem zastanawiając się, czy kulki silikonowej nie włożyć w pończoszkę, ale nie było takiej potrzeby.
      Cała ósemka została przyjęta :)

      Usuń
    2. U mnie jest tak, że przed wypełnieniem jest ok, ale jak wypcham na maksa, tak jak zalecają na Fb, to robią się prześwity, no ale mnie pocieszyłaś :) Może moje też zostaną przyjęte :)

      Usuń
    3. Aniu, moje Pani nawet celowo rozciągała i nie miała uwag.
      Twoje ślicznotki z pewnością zostaną przyjęte :)

      Usuń
  5. Cudowne prace Iwonko:) Cieszę się, że małymi kroczkami wspólnie wędrujemy przez tajniki frywolitki. Opaska wyszła świetnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, Kochana!
      Z ciekawości jeszcze raz otworzyłam książkę do nauki frywolitki i dopiero teraz - po Twoich lekcjach - jestem w stanie coś zrozumieć.
      Jesteś wspaniałą Nauczycielką :)

      Usuń
  6. Same cudeńka u Ciebie Iwonko.Kwiatuszki i motyli urocze. Robotka frywolitkowa śliczna.Wielki ukłon za osmiorniczki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podobają się Tobie moje drobiazgi - to takie wypełniacze czasu, np. w oczekiwaniu na ugotowanie ziemniaczków czy upieczenie ciasta ;)
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Kwiatki wyglądają jak kolorowe stokrotki w trawie.
    Świetne motylki. Ośmiorniczki urocze. Życzę powodzenia w nauce frywolitki. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję, Teresko!
      Frywolitki pilnie się uczę, ale do takich zakładek czy serwetek, jak u Ciebie, to mam jeszcze lata świetlne ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Niesamowite prace, jestem pełna podziwu

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach! jak pięknie w tym wpisie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Violka!
      Musiałam odpocząć od większych prac, stąd tyle kolorowych drobiazgów.

      Usuń
  10. Śliczne prace, jak ja dawno nie szydełkowałam, dzięki za inspiracje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :)
      Zmykam zobaczyć, co u Ciebie słychać.

      Usuń
  11. Co zdjęcie to same śliczności:-)A tydzień to miałaś raczej pracowity, że tyle cudeniek zrobiłaś:-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko, te maleństwa to sama przyjemność, a nie praca.
      Poleniuchowałam natomiast z domowymi pracami i teraz muszę nadrobić prasowanie, sprzątanie itp.
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Śliczności! Same delikatnośći :) Motyle piękne...a ośmiorniczki to prawdziwe rarytaski - niech cieszą maleńkie buźki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Madziu, za tyle sympatii dla moich tworków :)
      Słoneczne uściski ☺

      Usuń
  13. Wspaniała praca!!! Pozdrawiam serdecznie i życzę uroczego weekendu!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Basiu i życzę pięknego tygodnia :)

      Usuń
  14. Prawdziwa, kolorowa łączka Iwonko - dużo tego naprodukowałaś a wszystkie są przeurocze. Szczególnie zauroczyły mnie te małe motylki. Frywolitka też urocza, świetnie sobie radzisz z nową techniką. Ośmiorniczki zawsze mnie wzruszają, to wspaniała akcja.
    Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozpromienił mnie Twój komentarz bardzo - dziękuję, Ewuniu.
      Takie kolorowe maleństwa szybko się robi i bardzo poprawiają nastrój.
      Uściski przesyłam :)

      Usuń
  15. Ale się napracowałaś Iwonko :) Podziwiam szydełkowe dzieła :)
    Pięknie wyszła Ci opaska frywolitkowa :) Faktycznie Anetta to fantastyczna nauczycielka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Ula!
      Nie pozostaje nam nic innego jak zmagać się z kolejnym frywolitkowym wyzwaniem ;)
      Cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Iwonko-piękne prace!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, Jadziu :)
      Spokojnego tygodnia Ci życzę.

      Usuń
  17. O Kochana idziesz jak halny:)...piękności stworzyłaś. Bardzo mi się podobają te małe kwiatuszki i motylki:)
    Frywolitka od zawsze mi się podoba, ale bladego pojęcia nie mam jak te cuda się tworzy - więc tym bardziej podziwiam.
    Pozdrawiam serdecznie - Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, dziękuję pięknie za przesympatyczne słowa!
      Zajrzyj, proszę, do Anetty - naprawdę świetnie wszystko opisała, więc może i Ty podejmiesz wyzwanie?
      Całuski :)

      Usuń
  18. Wszystko coraz piękniejsze :)
    I prace i zdjęcia. Gratuluję! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, serdeczne dzięki :)
      Podglądam Wasze prace i zdjęcia i pilnie się uczę.
      Jednak zdjęciowego samozadowolenia ciągle brak ;)

      Usuń
  19. śliczności malutkie szydełkowe zrobiłaś:))bardzo lubię takie drobiazgi:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, ja też lubię takie maleństwa :)
      Powodzenia w Twoich niebieskościach, bo już mnie ciekawi, co pięknego jeszcze wymyśliłaś.

      Usuń
  20. cudeńka! bardzo jestem ciekawa jak je wykorzystasz, bo przecież piękno tkwi w szczegółach a Twoje drobiazgi zachwycają :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, dziękuję!
      Pomysł dojrzewa i na pewno się pochwalę ;)

      Usuń
  21. Śliczne maleństwa! Takie najbardziej cieszą i można je później do czegoś wykorzystać. No i ośmiorniczki... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszą, bo szybko się je robi i są fajnym uzupełnieniem większych prac.
      A ośmiorniczki bardzo wciągają...

      Usuń
  22. Śliczności na szydełku wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, Iwonko!
      I biegnę z rewizytą...

      Usuń
  23. Śliczne kwiatki i motylki :-))) Frywolitkowa opaska zadziwia precyzją wykonania jak na pierwsze dzieło po przerwie . Masz talent :-))) Kiedy córcia ma urodziny ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Kochana!
      A zakochana w Elsie jest moja najstarsza córka - Julia. I chociaż w marcu skończy 17 lat, nie potrafi oprzeć się czarowi piosenek i bajek Disneya.

      Usuń
  24. Patrząc na miniaturkę myślałam że to prawdziwe na łące :) Piękne drobiazgi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo chciałabym mieć takie na trawniku - wtedy w ogóle byśmy go nie kosili :)
      Serdecznie pozdrawiam ☺

      Usuń
  25. Iwonko, jak Ty to wszystko pięknie robisz, jestem pod wielkim wrażeniem, same cudowności !!! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, Moniczko... wykorzystuję każdą chwilkę i chyba już nie potrafię nie mieć zajętych rączek ;)
      Dziękuję i ściskam mocno :)

      Usuń
  26. Iwonko hm cóż tu dużo mówić motylki są genialne, urocze i wogole ach och. Kwiatkom oczywiście też niczego nie brakuje wspaniałe wyglądaja. A osmiorniczki bardzo pomysłowe i na wspaniały szczególny cel. Frywolitka dla mnie to czarna magia bo do takich robotek mam dwie lewe rece,tym bardziej podziwiam i się zachwycam. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, pięknie dziękuję za odwiedziny i tyle ciepłych słów :)
      A łapki masz bardzo zdolne, więc gdybyś tylko chciała, to i frywolitkę byś ogarnęła.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  27. Wowwwwwwww!Jestem oczarowana !!!Dziekuje,że mogę odwiedzać tak cudne miejsce Iwonko ! Czuje się tu jak w raju <3 Pozdrawiam cieplutko i zostawiam z pozytywną energię zroszoną uśmiechem <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Iwonko piękne motylki zrobiłaś, i śliczne zdjęcia w plenerze :))
    Frywolitka nie jest taka straszna, też kiedyś zaczynałam na igle, ale odkąd dorwalam czółenka, to już się z nimi nie rozstane, hi,hi,
    Tobie bardzo ładnie ona wychodzi, ćwicz, ćwicz, a zobaczysz jakie tego będą efekty, trzymam kciuki :)
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję, Marylko!
      Podziwiałam Twoje frywolitki - są cudowne :)
      Podoba mi się ta technika bardzo, więc mam nadzieję, że wytrwam robiąc coraz trudniejsze (i ładniejsze, hihi) koroneczki.
      Serdeczności przesyłam :)

      Usuń
  29. Ale się u Ciebie dzieje :).

    Kwiatuszki i motylki śliczne. Ciekawa jestem jak je wykorzystasz :).

    Lampion z frywolitką super się prezentuje :).

    A ośmiorniczki są bardzo pocieszne :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aguś!
      Wykorzystuję wakacje na maksa, bo od września znów będzie krucho z czasem.
      A jak wykorzystam szydełkowe maleństwa, to się pochwalę ;)
      Pozdrowionka :)

      Usuń
  30. Jak tu ślicznie i kolorowo - i kwiatuszki i motylki, uśmiechnięte ośmiorniczki i frywolitka taka piękna. Dziękuję za wizytę i komentarz u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami potrzeba trochę więcej kolorów - od razu robi się weselej :)
      Dziękuję, Annetto i cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  31. O, jak ładnie:) Motylki są śliczne. Zazdroszczę talentu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, bardzo dziękuję!
      Zachęcam do spróbowania - szydełko nie jest trudne.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  32. Jak kolorowo na tej trawce:) prawda, ze fajnie robi sie motylki od Alinki? Czułki kiedyś dorobisz, miedzy kolejnym gotowaniem czy pieczeniem ciastka ;) świetne ośmiorniczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, motylki robi się super (tylko na początku nie mogłam tylu słupków zmieścić w kółeczku, ale potem już poszło).
      Udanego wypoczynku życzę :)

      Usuń
  33. fantastycznie że frywolitka Cię złapała, albo Ty ją :) i piękne ośmiornice - u mnie zastój...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, nie samymi ośmiorniczkami człowiek żyje ;)
      Ty zrobiłaś już ich dużo :)
      A z frywolitką staram się zaprzyjaźnić na dłużej - prace blogowych Koleżanek są urzekające :)
      Gorąco pozdrawiam ☺

      Usuń
  34. Dziergane kwiatuszki i motylki są przepiękne, ale moje serce podbiły ośmiorniczki . W tych cieniowanych kolorach wyglądają superowo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, Aniu, że kolor włóczki sprawia, że od razu chce się taką ośmiorniczkę przytulić - nawet mój 5-letni synek ma swoją, nie mogłam mu odmówić :)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  35. prześliczne motylki i kwiatulki, a ósmiorniczki cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, te ośmiorniczki...
      Też je uwielbiam :)
      Uściski, Violu ☺

      Usuń
  36. Kwiatki zawsze się przydadzą . Są super a ośmiorniczki kolorowe jak tęcza :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Alicjo, za te miłe słowa.
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  37. Po pierwsze dziękuję za wizytę i ciepłe słowo u mnie na blogu.Po drugie widzę tu całkiem pokaźną kolekcję kwiatuszków i motylków,że o ośmiorniczkach nie wspomnę Wszystko jest śliczne i bardzo kolorowe .
    POzdrawiam cieplutko Iwonko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, nie ma za co dziękować - podoba mi się u Ciebie i będę zaglądać :)
      Szkoda tylko, że wcześniej nie odkryłam Twojego bloga, aby nabierać blogowych szlifów.
      Cieszę się, że spodobały Ci się moje kolorowe maleństwa :)
      Pozdrowionka, Kochana ☺

      Usuń
  38. Śliczne maleństwa :) Ośmiorniczki świetne, też się muszę wziąć za nie tylko mam problem z kotem, jego sierść jest wszędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ośmiorniczki, szczególnie takie kolorowe, robi się bardzo przyjemnie.
      Zachęcam :)

      Usuń
  39. Cudownie móc oglądać taką piękną twórczość :) Piękne! Pozdrawiam cieplutko i pozostawiam dobrą energię -Gosia♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję, Gosiu, za odwiedziny!
      Energia bardzo się przyda :)

      Usuń
  40. Ale fajne rzeczy Iwonko stworzyłaś:) te ośmiornice... Muszę kiedyś spróbować, a frywolikę podziwiam i kibicuję dalszej nauce!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, że jesteście, zaglądacie, wspieracie, komentujecie...