środa, 24 lutego 2016

Choinka 2016 - luty

Udało mi się wyszyć kolejnych pięć reniferów
i w ten sposób pierwszy projekt
na Boże Narodzenie gotowy! Hura!
A wszystko dzięki Kasi z bloga Życie nitką malowane,
która zorganizowała całoroczną zabawę.

Do orszaku Św. Mikołaja dołączyły następujące renifery:
* Profesorek (Donner)
* Złośnik (Vixen)
* Amorek (Cupid)
* Pyszałek (Prancer)
* Błyskawica (Blitzen)




A wszystkie razem wyglądają tak:


Szczegóły techniczne:
- kanwa biała 16ct
- mulina DMC
- ramka z tektury falistej
- kolorowe kartki
- wzór - Cross Stitcher nr 247 z 2011 roku.

Pozdrawiam cieplutko :)

18 komentarzy:

  1. Cały zaprzęg reniferków-piękne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie razem wyglądają te karteczki!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja je lubię! Na kartkach im bardzo wygodnie :) Ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki piękny komplecik, teraz to Mikołaj na pewno zdąży z prezentami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne! Nic więcej nie umiem powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. łał... genialny pomysł ! i wspaniała kolekcja, już zazdroszczę obdarowanym :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękne reniferowe stadko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i radosne są te reniferki! Imponująco wyglądają w stadku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kobietki kochane!
    Pięknie dziękuję za wszystkie przesympatyczne słówka :)
    Cieszą bardzo i motywują do dalszego... dziubania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniferki są świetne. Takie trochę inne i przez to ciekawe...
    Fajne stadko wyhaftowałaś.
    Zapraszam też do siebie i pozdrawiam serdecznie :-)
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. zachwyt dziki! Absolutna, uśmiechnięta cudność!
    Pozdrawiam ciepluśko

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za odwiedziny, Twoje reniferki wymiatają :) niezłe tempo narzuciłaś i tym samym projekt skończyłaś. Gratuluje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To teraz coś na inne Święta :)???
    Świetne są, trzeba tylko o nich wspomnieć za kilka miesięcy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, Gosiu. Przydałoby się coś na Wielkanoc...

      Usuń
  14. Padłam!!! Z wrażenia ;) Teraz czas na Mikołaja, co? I sanie :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, że jesteście, zaglądacie, wspieracie, komentujecie...