Udało mi się zakończyć pracę nad kolejnym haftem w ramach testowania u Chagi z bloga Pasje odnalezione.
To już trzeci wzór autorstwa Agnieszki, który mam przyjemność wyszywać :-)
Efekty prezentują się tak:
Tym razem haft musiał powstać na płótnie w kropeczki - Murano lub Belfast.
Wybrałam Murano 32 ct w kolorze 7349 - szary w białe kropki.
Jestem zachwycona równiutkimi xxx, ale sama tkanina przegrywa z moim ulubionym lnem...
Seria obrazków Belle&Boo czaruje swoim wdziękiem, więc w podskokach zapisałam się do testowania. Nie było jednak łatwo - szczególnie bałwan dał mi się we znaki.
Nie lubię wyszywać dużych powierzchni jednym kolorem, a do tego nie podobały mi się te przebijające kropki. Gdy jednak doszłam do backstitchy, cały trud został wynagrodzony :-) Chaga poprowadziła je - jak zawsze - rewelacyjnie.
Zobaczcie uroczego Boo, buźkę Belle czy maleńką ptaszynę:
Nie mam jeszcze pomysłu na oprawę...
No a sesja miała być oczywiście w śniegu, ale zima w tym roku nie przychodzi, więc bałwan ma chociaż kolegę ;-)
Jedyna zmiana, jaką wprowadziłam, to cztery koraliki zamiast dwóch na kapeluszu bałwana.
Wyszywałam wg legendy muliną DMC.
A w ogrodzie wiosna tuż, tuż...
Dziękuję za możliwość testowania, Agnieszko :-)
Nie mogę się napatrzeć na ten obrazek :)Jeszcze w tych pięknych aranżacjach - cudo! W tym momencie żałuję, że nie zostałam testerką Chagi ;)
OdpowiedzUsuńIwonko cudo powstało. Te krzyżyki są idealne, podziwiam nadal za wyszywanie na lnie. Gratuluję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwonko, jak zwykle u Ciebie piękny hafcik i przepięknie wykonany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piekny wzór, pięknie go wyhaftowałaś i super zdjęcia porobiłaś Iwonko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek! Koraliki na kapeluszu pasują idealnie :)
OdpowiedzUsuńChyba wyszywałyśmy na tym samym materiale ;) Ja również nie polubiłam się z Murano i żałuję, że do tego testowania nie wybrałam Belfastu...
Cudny!!! Uwielbiam oglądać Twoje hafty!!
OdpowiedzUsuńIwonko, twój haft to czysta poezja! Zachwycam się jak lekko poprowadziłaś kontury po twarzyczce Belli... cudo :)))
OdpowiedzUsuńNapisz proszę parę słów o twoich odczuciach odnośnie murano. Uściski!
Dzięki, Asiu!
UsuńMurano jest delikatnie śliskie i cięższe od lnu. Mam też wrażenie, że tkanina delikatnie się naciągnęła podczas haftowania - to mieszanka bawełny (52%) i wiskozy (48%).
Natomiast nitki wątku i osnowy są równiuteńkie, zatem fajnie prowadzi się backstitche.
Wyszyty perfekcyjnie! Te Twoje backstitche są jak po linijce i nie wspomnę już o french knotach - jak Ty to robisz, że one są takie jak namalowane. U nie to zawsze jest chybił-trafił, albo będzie bardziej w lewo, albo bardziej w prawo - żyją własnym życiem.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią Iwonko, bez dwóch zdań. Jestem zachwycona i zazdroszczę Ci troszkę nawet ;)
Beatko, dziękuję!
UsuńTwój hafcik również wyszedł ślicznie :-)
Jeśli chodzi o backstitche i french knoty, to ostatnio robię je zwykłą cienką igłą z czubkiem i wydaje mi się, że są ładniejsze...
Przepiękna praca, backstitche równie efektowne co wymagające:)
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to przebijanie się przez te groszki jest cięzarem :)ale może kiedys coś małego zrobię też bo efekt tych kropek jest odlotowy:)list poleciał zwykły w nadziei na pożądnośc poczty i próbę :)buziaki
Jest absolutnie fantastyczny, wyszyty perfekcyjnie i jeszcze to kropkowane tło, jakby śnieżek padał :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyhaftowałaś obrazek:))podziwiam na kontury:))
OdpowiedzUsuńIwonko jak zawsze haftki idealny. Pięknie prezentuje się na tej tkaninie, kropeczki wyglądają jak śnieg więc obrazek świetny zimowy. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńIwonko, cudowny jest ten haft, a tło w kropeczki wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńMocno ściskam.
Śliczności ! Te kropki przebijające przez bałwana podkreślają zimową pogodę :-)
OdpowiedzUsuńwspaniałości
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest ten hafcik, Iwonko!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Iwonko, piękne wygląda Twoja wersja haftu! Cudnie nam go pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZamiast zimowej scenerii, znowu wiosna :), ale poradziłaś sobie ze zdjęciami cudnie, fajny kumpel bałwanek. Bałwana nie dało się bardziej pokolorować, kategorycznie chciał być biały :)))
OdpowiedzUsuńWyszedł hafcik uroczo i mimo wszystko materiał w kropeczki wygląda fajnie.
Przepięknie wyszyty obrazek i cudne zdjęcia, bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Swietne sa te wzory! Gratuluje roboty Iwonko, spisałaś sie na medal!!!
OdpowiedzUsuńcudny ten hafcik:))
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona i to bardzo :) Tyle detali i taki cudny obrazeczek :) Podziwiam Cię za cierpliwość :) Efekt jest cudny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik i sesja.
OdpowiedzUsuńprzepiękny wzorek :)
OdpowiedzUsuńIwonko, ja to się tylko zachwycam i wzdycham, cóż wyrobnicy pozostaje. Piękno tworzysz, jak zwykle!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko
Cudeńko stworzyłaś Iwonko, tak szczegółowo i pięknie dopracowany ten hafcik aż miło popatrzeć i popodziwiać kunszt Twoich prac:-))) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek i super dobrane kolorki.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik wykonany precyzyjnie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCoś pięknego Iwonko, Ty po prostu malujesz igłą! Jestem zachwycona starannością wykonania i podziwiam efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Czerpię wielką przyjemność z oglądania takich haftów. Iwonko, perfekcja w każdym iksiku :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik! Sama kanwa bardzo mi sie podoba, ale te przebijające kropki... o ile przy takim zimowym hafciku nawet pasują, to niczego innego już na tej kanwie bym nie wyszyła.
OdpowiedzUsuńIwonko dla Ciebie haftowanie nie ma tajemnic,przepięknie wyszedł ten obrazek.Patrzę i podziwiam,uśmiecham się szeroko,cudny jest.
OdpowiedzUsuńPozostawiam same ciepłe myśli:) :*
Ale śliczny haft, jak malowany, napatrzeć się nie mogę :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Wspaniale dopracowane szczegóły :)
OdpowiedzUsuń