Serdecznie witam :-)
Gdy tylko u Chagi, na blogu Pasje odnalezione, pojawiła się informacja,
że organizuje SAL z opracowanym przez Nią wzorem,
bez wahania podjęłam wyzwanie.
A - gdy okazało się - że będzie to obrazek z serii Belle&Boo,
po prostu przepadłam ;-)
Pierwsza część hafciku prezentuje się tak:
Pierwsza część hafciku prezentuje się tak:
Jeszcze 4 fragmenty przed nami, więc obrazek będzie dłuuugi...
Wyszywało się bardzo przyjemnie, choć backstitche były dość wymagające.
To one jednak nadają charakteru tej pracy.
Wybrałam nieco drobniejszy len piaskowy - 35 ct Permin of Copenhagen,
ponieważ został mi z poprzedniego projektu.
Kolory pozostawiłam niezmienione, choć u Dziewczyn
pojawiły się ciekawe zmiany :-)
Z niecierpliwością czekam na kolejną część wzoru,
a jeśli ktoś jeszcze ma ochotę wyszywać z nami, to zapisy trwają do 15. kwietnia.
Pięknie dziękuję za tyle przesympatycznych słów
pod adresem moich eko-jaj!
Powstało kolejnych 6 i wszystkie są w drodze
do nowych Właścicieli :-)
Życzę Wam słonecznego weekendu :-)
Fajnie wyszedl ci ten wzorek! Ja mam z nim problemy. Pozdr.
OdpowiedzUsuńIwonko przepiekny kolejny obrazek wyszyłaś,zreszty Ty tylko piękne robisz :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Przepięknie :) Nic dziwnego, że przepadłaś Iwonko :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńTeż się zapisałam na ten SAL :) Wszystko mam już gotowe tylko czasu brak żeby zabrać się za wyszywanie...
Pozdrawiam wiosennie :)
Piękny haft :) zastanawiałam się nad zapisaniem się ale nie miałam pomysłu co zrobię z haftem więc odpuściłam, bo nie lubię do szuflady robić...
OdpowiedzUsuńIwonko ślicznie u Ciebie wygląda ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie go zaprezentowałaś :)
Hafcik wyglada cudnie..ale backstiche by mnie wykończyły na bank i jeszcze ten len . Iwonko ja jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności hafciarskich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie wyhaftowałaś ten obrazek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy jest ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńBackstiche to to czego nie cierpię wiec podziwiam za wytrwałość. Śliczny hafcik:-)
OdpowiedzUsuńuroczy!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik :-D
OdpowiedzUsuńfiu fiu fiu ;) mistrzowsko poprowadziłaś kontury Iwonko! jestem pod ogromnym wrażeniem, bo haftowałaś na 35ct, i mimo to potrafiłaś tak płynnie 'wymalować' wszystkie linie. A wiem jakiej cierpliwości wymagają backstitche w tym obrazku, ciężko zmieścić się z nimi na drobnym lnie ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, że haftujesz na 35 ct :). Wszystkie drobniutkie detale wyszły doskonale, czyli na drobniejszym płótnie też można :)))
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczęłam haftować II część, jedna postać już jest.
Iwono, pięknie Ci wyszła ta część obrazka,trudne zadanie, z którym poradziłaś sobie genialnie, jestem ciekawa kolejnych części, będę zaglądać i kibicować :-)))Pozdrawiam serdecznie i cieplutko jednocześnie życząc Ci słonecznego weekendu ;-)))
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za systematyczne odwiedzinki mojego bloga i cudowne słowa, jakimi mnie uszczęśliwiasz - to jest bardzo ważne i cenne, czuję się zaszczycona!!! Buziaki wielkie ;-)))
Kolejna praca i kolejne zachwyty, ale już nas do tego przyzwyczaiłaś. Cudny hafcik :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda hafcik na piaskowym lnie.
OdpowiedzUsuńPrześliczny wzór i prześliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńBuziaczki posyłam.
Piękny haft:)
OdpowiedzUsuńUroczy haft, jak ze starej kartki albo zdjęcia!
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten hafcik!!! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńIwonko pięknie Ci wyszło:) Wspaniale się prezentuje hafcik:)
OdpowiedzUsuńBackstiche i mnie dały troszkę w kość, ale to one nadają "charakterek" tej pracy:)
Ściskam Cię Kochana:)
Iwonko wzorek cudny,wspaniale się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękna praca. Gratuluję kunsztu i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńCudny jest ten wzór. Kurczaczki ale mnie kusi...
OdpowiedzUsuńWychodzi Ci pięknie Iwonko :)
Ależ delikatny i miniaturowy wzór. Jak dla mnie zupełny kosmos ale domyślam się ile to cierpliwości musi kosztować. Zapowiada się pięknie wiec czekam na ciąg dalszy:-)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie Ci wyszedł ten miły hafcik. Jest po prostu uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :*
Pięknie wyhaftowane, bardzo ładnie się na tym lnie prezentuje. Już czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńwspaniały delikatny wzorek chwyta za serce:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny efekt :) kontury, mistrzowska precyzja i ten drobniutki len - podziwiam! I zaczynam troszkę żałować, że się nie zgłosiłam do haftowania tego obrazka. Cóż :) będę podziwiać u blogowych koleżanek.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny będzie haft!!!Jestem ciekawa jaki będzie długi i co dalej będzie??Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny , delikatny hafcik, super się prezentuje! Lubię takie delikatesy!
OdpowiedzUsuńŚliczny, delikatny hafcik. Wyszywasz na lnie do tego trzeba mieć dobry wzrok. Nigdy nie wyszywałam na lnie tym bardziej Cię podziwiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrazek, choć te kontury to mogą wykończyć.
OdpowiedzUsuńMnie na pewno by wykończyły;-) Pozdrawiam cieplutko:-)
Cudowny, jestem pod wrażeniem tych backstitchy na tak drobnym materiale :)
OdpowiedzUsuńNooo, to posypałaś maczkiem aż miło! Cudny ten obrazeczek!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY !! Nie mogę się doczekać kolejnych części!!!
OdpowiedzUsuńPrzeslicznie bedzie:)
OdpowiedzUsuńFajniutki wzorek :)
OdpowiedzUsuńPięknie zaprezentowałaś I etap. Nie mogę się doczekać kolejnych odsłon :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyhaftowany fragment. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Śliczny hafcik:))jednak co len to len:))
OdpowiedzUsuńPrzepiekne te haftowane scenki :)
OdpowiedzUsuńJakaż to drobnnica, jak się człowiek przyjrzy, a ilość konturów oszałamiająca! Ale! Cudo, nie dziwię się, że się zakochałaś :)
OdpowiedzUsuńNie chce mi się dziś opuszczać Twojego cudownego miejsca Iwonko.Mogłabym patrzeć na ten przepiękny hafcik bez końca:)
OdpowiedzUsuńW haftowaniu nie masz sobie równych.Głośno bije Ci brawo!!!
Cieplutko Cię pozdrawiam,dziękując przy okazji za Twoje przemiłe wizyty u mnie:)
Dziewczynki pięknie wyglądają na lnie, jak namalowane :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór!
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
cudny hafcik:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie będzie, co tu kryć.:)
OdpowiedzUsuńGenialny haft. Pięknie wygląda i już nie mogę doczekać się dalszego ciągu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo dopiero początek a jaki piękny . Ciekawe jak będzie dalej. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńKochana Moja :*:* Jak zawsze cudeńko zrobiłaś, uwielbiam podziwiać Twoje prace :* Buziaczki ślę !
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńObrazek zapowiada się na bardzo wesolutki :) już pierwszy fragment przywołuje mna myśl radosną zabawę ;)
OdpowiedzUsuńPiękny Twój hafcik i piękna kompozycja zdjęciowa! Podziwiam Twoje prace i pozdrawiam świątecznie:))
OdpowiedzUsuńRównież się zapisałam i muszę złapać w końcu za igłę :) Już się od niej odzwyczaiłam, ciekawe czy dam radę ;)
OdpowiedzUsuńJeden schemat, a u każdego trochę inaczej wygląda po wyhaftowaniu. Twój obrazek jest śliczny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolejne cudeńko Iwonko :-) Piękne!
OdpowiedzUsuńOj tak, można przepaść, wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się u Ciebie.
Pozdrawiam. ola.