Witam serdecznie :-)
Jest już cieplutko, pięknie kwitną kwiaty, do mojego ogródka przylatują pszczoły
i inne owady, ale motyli jeszcze brak.
Pojawiła się więc okazja, by sięgnąć po czółenka, przypomnieć sobie supłanie
i wyczarować motylki :-)
W tym miejscu znalazłam prosty wzór na jedno czółenko i tak mi się spodobał,
że motylków jest już 40, a robią się kolejne...
Powstała też motylkowo-kwiatowa zakładka wg tego wzoru (trochę go zmodyfikowałam):
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś wysupłać :-)
*****
Ponieważ zakładka i część motylków już w przyszłym tygodniu pofruną w świat,
zgłaszam je na majową odsłonę zabawy u Reni.
*****
Dziękuję pięknie za Wasze uskrzydlające słowa,
życzę słonecznego weekendu,
a ja biegnę kończyć majowe kartki...
Śliczne motylki :-) Takie subtelne. I oczywiście tło wybrałaś dla nich idealne :-) Zakładka niezwykle romantyczna Iwonko :-) Piękna! Dużo słońca życzę :-*
OdpowiedzUsuńAle prześliczne motylki, można je cudnie wkomponować w karteczki albo albumy :) A zakładka śliczna taka delikatna wspaniała. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńśliczne są te motylki i zakładka również wpadła mi w oko . Zabieram się za ta frywolitkę już bardzo długo ... póki co nadal podziwiam wszystkich którzy potrafią posługiwać się czółenkiem . A te Twoje motylki fajnie by wyglądały na kartkach .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwonko jestem zachwycona Twoimi motylkami. Ja nie mam niestety pojęcia o frywolitce - ale motylki są obłędne:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł miałaś na tę zakładkę - jest fantastyczna:)
Buziaki Kochana:)
Ale śliczne motylki! A zakładka jaka śliczniutka, widzę je też na kartkach.;)
OdpowiedzUsuńIwonko śliczne te motylki. I podobnie jak wcześniej dziewczyny byłyby świetnym dodatkiem do karteczek. Zakładka wyszła rewelacyjnie. Podziwiam frywolitke i zazdroszczę ciutke talentu bo ja nawet nie próbuje za mało mam cierpliwości do takiej techniki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńIwonko,wspaniale skomponowałaś frywolitkowe ozdóbki na zakładce.Całość imponująca.Pięknie razem przeplatają się kolory kwiatuszków i motylków.Boki zakładki,widzę,lekko postarzyłaś.Genialnie to wygląda!!!
OdpowiedzUsuńWiem,że frywolitka to niełatwy temat.Sama próbowałam,ale tej igłowej.Poprzestałam na małych kwiatkach.Jak czas mi kiedyś pozwoli,to chętnie bym jeszcze spróbowała,bo Twoje motylki są tak śliczne,że już mi po głowie "latają":)))
Przesyłam Ci moc uścisków:)
czego nie dotknie w złoto zamieni...
OdpowiedzUsuńno cudo cudęńko
Śliczne motylki - Wspaniale się prezentują na zakładce!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJakie fajne te maluchy :)
OdpowiedzUsuńJak wiosennie, motylkowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacja :) Świetnie wykorzystałaś i połączyłaś swoje prace :)
OdpowiedzUsuńcudne motylki, a zakładka śliczna!
OdpowiedzUsuńUrocze motylki!!!Prześliczna zakładka!!!
OdpowiedzUsuńPiękne motylki i taka ilość. Zakładka bardzo ładna z dodatkami frywolitkowymi:)
OdpowiedzUsuńAle wysyp motylków u Ciebie :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudne są te motylki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody motylki!!!
OdpowiedzUsuńMotylki z frywolitki są tak delikatne, jak te prawdziwe. Wspaniale je wykonałaś z tej cieniowanej nitki. Zakładkowa wersja też zachwyca :)
OdpowiedzUsuńCudne, zwiewne i ulotne :)
OdpowiedzUsuńPiękne motylki! Frywolitka zawsze mi się podobała, może kiedyś się jej nauczę :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie wiosennie:) Śliczne są!!
OdpowiedzUsuńIwonko, jako fanka motyli nie mogę się nie zachwycić tymi słodkimi maluszkami.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Ależ cudne:))))hm będę wyglądała przez okno:)może jakiś do mnie wpadnie:))))złapię w siatkę:)))
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie są te motylki i zakładka cudna :).
OdpowiedzUsuńIwonko cudne te motylki :) może też się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, Uleńko :-)
UsuńWzorek naprawdę prosty i robi się szybciutko.
Ale się tam u Ciebie od tych motylków zaroiło :) A jakie są śliczne... a zakładka z nimi mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńTak się romantycznie, pięknie i wiosennie na sercu zrobiło od tych twoich motylków. Zakładka zachwyca ! Koniecznie musisz coś jeszcze wysupłać. Pięknie jest :) Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńhttp://margoinitka.pl/
Ależ śliczne motylki, bardzo delikatne i takie słodkie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne stadko motylków i kwiatowa zakładka:) Jeszcze raz dziękuję za udostępnienie zdjęcia - jest w haftowanych inspiracjach Art Piaskownicy:)
OdpowiedzUsuńAle piękne te motylki, takie wiosenne i delikatne! SLICZNE!
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!! Dla mnie frywolitka to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńIwonko,ale tego namachałaś:) piękne i kolorowe motylki,może przywołają wiosnę tą prawdziwą ciepłą i słoneczną :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób na wykorzystanie resztek nici nawiniętych na czółenko,ja też ich masę narobiłam,niestety ani jeden się nie ostał :)
Zakładka bardzo mi się podoba,jest taka inna,świetne połączenie!!!
Ściskam mocno.
Marylko, właśnie z myślą o kawałkach nici na czółenkach je robiłam, ale tak mi się spodobały, że nie mogę przestać...
UsuńPewnie też się rozfruną :-)
Iwonko,zakładeczka mnie zauroczyła, piękna i dopracowana,motylki cudowne! Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńWidzę, że też kochasz motyle, bardzo wdzięczne modele. We frywolitkowym wydaniu bardzo delikatne i takie eteryczne. Cudny motylkowy team.
OdpowiedzUsuńOj jak pięknie się zrobiło ,motylki zawsze cieszą moje oczy i te żywe i te robione,a frywolitkowe cacuszka uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją pracowitość :)
Zakładka cudna,zakładki też uwielbiam :D
Serdeczności zostawiam dla Ciebie Iwonko :)
Iwonko :) Pieknie CI wyszły te motylki :) Cudnie :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńCudna zakładka, a motylki są przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńFrywolitka chyba nigdy nie przestanie mnie zachwycać:)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie
Renatko, to ja dziękuję za zabawę!
UsuńMobilizujesz mnie, żeby coś wymyślić i działać :-)
Przepiękne motylki - marze o nauce na frywolitce :)
OdpowiedzUsuńFrywolitki to dla mnie niezbadany świat:-) A te, które wyszły spod twoich zdolnych rączek Iwonko są rozkoszne:-))
OdpowiedzUsuńCudowne motylki i zakładka,śliczne kolorki.
OdpowiedzUsuńPrześliczne motylki w imponującej ilości
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I wyszła urocza, wiosenne zakładka :-)
OdpowiedzUsuńOch, jakie cudne te małe motylki. Zakochałam się.
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka z nimi powstała.
Pozdrawiam serdecznie :*
Piękne chwile jak motyle ;) u Ciebie zawsze z przyjemnością zatrzymuje się na moment :) frywolitka to dla mnie wiedza tajemna, niestety brak czasu żeby zgłębić jej tajniki. Ale takie delikatne dodatki szalenie mi sie podobają! Są idealne do kartek albo szyciowych drobiazgow :) Iwonko, ile czasu zajmuje zrobienie takiego motylka?
OdpowiedzUsuńAsiu, właśnie o takie maleństwa na kartki chodziło...
UsuńJa robię około 20 minut, ale regularnie supłające Dziewczyny z pewnością dałyby radę szybciej.
Wiosenny dream team :-)Śliczny motyli hurcik, znam ten wzorek jest prosty, ale za to efektowny, szczególnie w takiej ilości. Oj woła mnie czółenko, czas go posłuchać;-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam frywolitkę od dawna. Raz nawet próbowałam, bezskutecznie. Chyba się z czółenkiem nie polubiłyśmy. Żałuję, bo efekty wyśmienite. Twoje motylki podziwiam, są oznaką zbliżającego się lata. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAlinko, bardzo polecam kurs Anetty - jest przejrzysty, z dużą ilością zdjęć. Mimo wcześniejszych niepowodzeń, z tym kursem się udało.
UsuńUściski :-)
Ślicznie wyglądają te motylki, będą świetnym dodatkiem do kartek i innych prac. Na zakładce bardzo ładnie połączyłaś je z kwiatkami, powstała ciekawa koroneczka - super pomysł. Miłej niedzieli Iwonko!
OdpowiedzUsuńIwonko, motylki wyszły przepięknie, nie znam ej techniki ale podejrzewam że jest bardzo precyzyjna i wymaga dużo cierpliwości dlatego jestem pełna podziwu patrząc na te tek równiutko wykonane cudeńka. Dodatek do karteczek idealny i urzekający. Pięknego słonka na niedzielę życzę i ściskam Cię mocno :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna zakładka :) Ja kilka miesięcy temu schowałam gdzieś swoją igłę do frywolitki i nie mogę jej znaleźć... Twoje motylki zmotywowały mnie do intensywniejszych poszukiwań
OdpowiedzUsuńWspaniałe motylki! Podziwiam, tym bardziej że dla mnie jeszcze frywolitka to czarna magia;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwonko:)
Śliczne motylki.
OdpowiedzUsuńPrześliczne są :)
OdpowiedzUsuńCudowne ,kolorowe motylki.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne motyki! Takie wiosenne i delikatne :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
Piękne, delikatne motylki. Ja też jeszcze nie trzymałam czółenka od czasów nauki u Anetty. Dzięki za stronkę ze wzorem, ale czy znajdę czas?
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładkę stworzyłaś :)
Boh..., one są te motyle najpiękniejsze na świat!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Uwielbiam frywolitkowe dzieła, piękne!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny wysyp motylków - uwielbiam frywolitkę :-)
OdpowiedzUsuńO mamusiu!!! Cudowne maleństwa!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKochana sliczne maluchy! Podziwiam każda frywolitkę i chylę czoła!!! Sciskam:)
OdpowiedzUsuńśliczne motylki :-)Wykorzystanie na zakładce- Super!
OdpowiedzUsuńPiękne i delikatne Iwonko :)
OdpowiedzUsuńObłęd :) Przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne motylki, zakładka również! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Zakładka szalenie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTrochę już żyję, trochę zrobiłam , ale na frywolitki nie porwałam się, nigdy. Stąd moje wielkie wyrazy szacunku za odwagę, za piękną pracę. Urocze są te motylki, kwiatki. Bardzo lubię takie śliczności, delikatniutkie ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne !!!
OdpowiedzUsuń