Dziś prezentacja uroczego liska, którego miałam przyjemność wyszywać dzięki Dziewczynom z bloga Świry Rękodzieła.
Gdy przeczytałam, że chodzi o wzory Marii Brovko, przyłączyłam się z ochotą, bo rok temu wyszywałam już jej haft, którym przy okazji się pochwalę, bo wtedy nie było czasu...
Foxes love cosiness, w moim wykonaniu, prezentuje się tak:
Mam już pomysł na oprawę, ale muszę usiąść do maszyny, więc będzie jeszcze jedna prezentacja zagospodarowanego haftu.
Podlinkowane prace uczestniczek można podejrzeć tutaj.
**********
A prawie rok temu, wczesną wiosną, wyszywałam The Spring Cup. Miałam niewiele czasu na haftowanie, bo chciałam go podarować teściowej na urodziny. Kończyłam dosłownie w dniu przyjęcia i mam tylko jedno marne zdjęcie, bo teraz mi niezręcznie zabrać haft na sesję...
Pozdrawiam cieplutko mimo wietrznej pogody i życzę miłego tygodnia :-)
Liska Iwonko wyszywam, jestem w połowie. A jeden lisek trafił na torbę, pojawi się niebawem na blogu :), a drugi właśnie ten hafcik, który pokazujesz wczoraj zakupiłam u autorki i teraz mnie ciut przestraszyłaś. ale wyszedł cudnie :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńLisek jest piękny, widziałam już ten haft u dziewczyn, niezmiennie mnie zachwyca :-)
OdpowiedzUsuńKrokusy w filiżance są są przepiękne, są tam i inne rośliny, dużo się dzieje.Efekt wart tego bałaganu nitkowego, nie dziwię się, że teściowa zachwycona :-) Ja też jestem nim zauroczona :-)
Cudności. Dzień dobry. Zapraszam do obserwowania mojego bloga https://pracowniasielskachata.blogspot.com/. Dorota
OdpowiedzUsuńIwonko, lisek jest super, taki mały zmarzluch :)). Ale te krokusy to cudo! WOW!! Robią wrażenie. Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńNa widok liska micha się uśmiecha- słodki rudzielec :) a obraz dla Twojej teściowej- mistrzostwo, dobra synowa jestes :)
OdpowiedzUsuńI to najważniejsze, że teściowej się haft podoba, bo wtedy każda godzina nad nim spędzona była tego warta :) Lisek wyhaftowałaś ślicznie, już jestem ciekawa Iwonko jaką oprawę dostanie :)
OdpowiedzUsuńLisek jest słodki, Iwonko, ale haft dla teściowej to prawdziwe mistrzostwo - cudny!
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Wspaniałe hafty Iwonko. Lisek słodziak ale kwiaty dla teściowej sa rewelacyjne. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńSuper hafty wyglądają. Zarówno lisek jak i krokusy, wzory od Marii są przeurocze ;)
OdpowiedzUsuńLisek uroczy, a za haft dla teściowej podziwiam, jest przepiękny, ale nie wiem czy bym wytrwała;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwonko:)
Piękności, fantastyczne hafty Iwonko! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńCudnie lisek prezentuje się na tej tkaninie :) Obrazek z krokusami jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie :)
cudne obrazki:)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty Iwonko, lisek uroczy, wiosenna filiżanka cudna. Rozumiem Cię jeśli chodzi o mnogość kolorów. Siedzę teraz nad moją Panią zimą i jest podobnie. Najbardziej wkurzają te pojedyncze krzyżyki w różnych kolorach.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńsuper, dziękujemy bardzo za udział w naszym SALu, lisek jest piękny,bardzo starannie wykonany :) Ale krokusy cudowne! Piękne ma ona wzory, a wyzwanie to było widać ogromne
OdpowiedzUsuńCudny tan lisek ale te wiosenne kwiat w filiżance wymiatają są cudowne !! . Nadal podziwiam wyszywanie na drobnej tkaninie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny lisek, bardzo sympatyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńWspaniale haftujesz. Liska wyhaftowałaś idealnie, tak przynajmniej go widzę. Druga praca mnie powaliła, zachwycająca!!!! Widać ogrom pracy, no ogrom. Te wszystkie barwy, przejścia kolorów i cienie. MISTRZOSTWO!!!!! Podziwiam bardzo!!!! Pozdrawiam z wielkim podziwem. :******
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię wzory tej projektantki, dlatego też zdecydowałam się przystąpić do zabawy :) Twój lisek bardzo mi się podoba. Pięknie wygląda na szarym materiale :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie haftujesz Iwonko, lubię podziwiać Twoje dzieła.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
O matulu, ale labirynt nitek:-D Piękne prace Iwonko, lisek przesłodki a filiżanka pełna niesamowitej ilości szczegółów więc podziwiam, podziwiam i podziwiam:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńCudne oba hafciki!!! Uściski przesyłam:)
OdpowiedzUsuńIwonko, Lisek jest uroczy i dobrze mu w tamborkowej oprawie.
OdpowiedzUsuńA Krokusy równie pięknie wyglądają.
Ściskam :)
Oba hafty przepiękne. Lisek prawdziwy słodziak a kwiatki w filiżance
OdpowiedzUsuńcudowne.Podziwiam zawsze Twoje hafty. Serdecznie pozdrawiam.
Iwonko, Mistrzynio Ty! Krokusiki piękne niemożliwie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Przepiękne hafciki i takie super kolorki.
OdpowiedzUsuńWow no padłam! Ale czad! Nie dziwie sie ze Tesciowa dzieło zawiesiła i podziwia :) Iwonko jestes Mistrzyni, filiżanka przepiękna :) lisek tez ale mam go i ja hehe :) ale filiżanka CuDO! Chylę czoła za te piekne krzyżyki :) usviski !!!
OdpowiedzUsuńWspaniały lisek, a filiżanka pełna kwiatów to prawdziwe arcydzieło!
OdpowiedzUsuńKrokusy skradły moje serce! Wymagająca, ale śliczna praca. Lisek jest niesamowicie uroczy :)
OdpowiedzUsuńOba hafciki wyszły ślicznie :) Te krokusy też mam w planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Obie prace są urzekające. Ale czy kiedykolwiek było inaczej?:)
OdpowiedzUsuńOba hafciki przepiękne! Kiedy patrzę na takie cudeńka, to tęsknię za xxxxx, ale czasu zupełnie brak na nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Alina
Lisek sympatyczny nad wyraz! A i krokusiki wyszły zachwycająco. Widać, że haft wymagający!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Iwonko :-)
Lisek uroczy, ale ten hafcik Spring cup robi wrażenie, niesamowita feeria kolorów!
OdpowiedzUsuńTwój trud nad frezjami we filiżance się oplacil, obrazek jest przesliczny i trochę Ci go zazdroszczę bo ja nie wyszywam w ostatnich latach tak skomplikowanych kolorystycznie. Naprawdę pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńcudne hafty oba! ale ten kwiatowy, to tylko wielkie WOW:))
OdpowiedzUsuńLisek wymiata:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń