środa, 22 stycznia 2020

Spotkanie z frywolitką (1) - śnieżynka "Sylwia"

Witajcie, Kochani :-)

Gdy na blogu Anetty zobaczyłam wpis o wspólnym supłaniu frywolitkowych śnieżynek przez cały rok, po prostu przepadłam. Ciągle jestem na początku tej koronkowej drogi i bez mobilizacji z zewnątrz trudno mi zabrać się do ćwiczenia.

Po raz kolejny dziękuję Ci - Anetto - za wspaniały pomysł i prowadzenie wyzwania :-)
Kolejny dlatego, że podstawy frywolitki również opanowałam dzięki Tobie i bardzo czytelnemu kursowi :-)
Pierwszym gościem Spotkań frywolitkowych, czyli Meeting with Tatting jest polska twórczyni frywolitek - Renulek, która prowadzi blog Frywolitki, Tatting, Chiacchierino.
Renata zaproponowała do supłania śnieżynkę "Sylwia":
http://renulek.blogspot.com/2018/12/sniezynka-sylwia-prezent-mikoajowy_6.html

Zaczęłam supłanie od Aidy 15, ale bardzo kusiło mnie wypróbowanie delikatniejszych nitek i tak powstały jeszcze śnieżynki z Aidy 20 oraz 30. Najbardziej podoba mi się ta maleńka.

Nie są wykrochmalone, bo to mnie jeszcze przeraża - boję się, że te delikatne supełki i pikotki się zniszczą...
W tym roku mam w oknie ponad 50 śnieżynek szydełkowych, ale bardzo chcę, aby za kilka lat były to śnieżynki frywolitkowe.
A najwspanialsze w tym tygodniu było to, że miałam przyjemność spotkać się i poznać Agatkę z najmłodszą córeczką Weronisią. Spotkanie było bardzo sympatyczne, gadało się rewelacyjnie i miałam wrażenie, że znamy się od lat :-)
Agatka to niezwykle ciepła i serdeczna kobieta, bardzo opanowana i super zorganizowana.
Przyjechała z prezentami dla nas wszystkich, za które bardzo, bardzo dziękujemy :-)
I ja mam teraz wykonany przez Agatkę słoiczek decu (oczywiście wypełniony był słodkościami) i puszkę oklejoną pociętymi płytami CD (świetny pomysł) - wielkie dzięki, Kochana :-)
Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze spotkać, a może nawet wspólnie coś podziałać :-)

Pozdrawiam Was serdecznie :-)


39 komentarzy:

  1. Firanka ze śnieżynek jestem zauroczona. Cudowna dekoracja!Też miałam ochotę na wspólne dzierganie, ale ja muszę nauczyć się od podstaw, a na to na razie nie mam czasu. Twoje śnieżynki są rewelacyjne!
    Pozdrawiam Iwonko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne śnieżynki, dla mnie frywolitka to czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne są w każdym rozmiarze :-) Ja szydełkowe też bardzo lubię, u mnie wiszą na stroiku świątecznym :-) Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne śnieżynki na tę niebiałą zimę :) Nigdy nie robiłam takich cudów, dlatego podziwiam tym bardziej! Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No pierwsza klasa wszystko! Podziwiałam na żywo więc wiem co piszę Hihi :) przede wszystkim Iwonko cieszę się, że mogłam Cię poznać, rzeczywiście rozmowa szła baaardzo gładko :) ale na wspólne dzierganie gotowa jestem jechać choćby zaraz :) tylko proszę, nie frywolitka, bo dla mnie to wyższa szkoła jazdy... no i trzymam kciuki, żeby udało Ci się wydziergać firankę z frywolnych śnieżynek, są bajeczne :) uściski !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Okno że śnieżynkami dosłownie skradło moje serce. Frywolitki niesamowite zrobiłaś. Sama muszę się zabrać za nie na nowo. Niby podstawy kiedyś opanowałam, ale jeszcze długa droga mnie czeka ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Iwonko kochana, jestem zachwycona Twoimi frywolitkami!! Dla mnie to wciąż czarna magia. A okno ze śnieżynkami to zapiera dech, jak w bajce!!! Cudownie, że mogłyście z Agatką się spotkać :)) I piękne prezenty otrzymałaś :). Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda Twoje okno. Śnieżynki piękne. Spotkanie z Agatką na pewno udane. Życzę Wam następnych. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne śnieżynki i te frywolitkowe i szydełkowe. Ja działam w szydełku, a frywolitka pozostaje w sferze marzeń - może mi się kiedyś uda :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ojej, jak one cudownie wyglądają w oknie! aż zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnie wygląda Twoje "frywolitkowe" okno. Śnieżynkowe Sylwie w 3. rozmiarach wyglądają wspaniale. Takie spotkania w realu są niezwykle inspirujące. Dziękuję za udział we frywolitkowej zabawie i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne są te Twoje śnieżynki, a okno wygląda fantastycznie!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śnieżynki masz zachwycające, wzdycham i zachwycam się :) super, ze poznałas najmniejszą owieczke Agaci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Perfekcyjnie wysupłane śnieżynki.Oko ozdobione śnieżynkami super pomysł
    i wygląda pięknie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne są Twoje frywolitkowe śnieżynki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny śnieżek. I ten frywolny, i ten w oknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Okno pięknie wygląda obsypane szydełkowymi śnieżynkami, we frywolitkowych będzie wyglądać równie cudownie. Widok za tym oknem też robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam! Baaardzo podobają mi się te śnieżynki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Iwonko, prześliczne i takie delikatne te śnieżynki.
    Super są takie spotkania z blogowymi przyjaciółmi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Iwonko piękne te frywolitkowe śnieżynki. Cieszę się że udało Ci sie opanować ta koronkowa robotę, niestety mnie się jeszcze nie udało :-)
    O spotkaniu czytałam u Agatki i ciesze się że się udało.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Iwonko; zachwycające śnieżynki, a okno prezentuje się tak pięknie 😊

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne śnieżynki, super prezenty i kuszący ogród za oknem. Aż chcialoby się tam odpocząć. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękną masz tą dekoracje na oknie i śliczny widok za oknem :) Bardzo mi się frywolitka podoba i nawet raz jej spróbowałam ale na zwykłej igle, bo nie chciałam inwestować w czółenka póki nie wiem czy będę to robic, może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne frywolitki, ja na razie się poddałam, ale może jeszcze podejmę jedną próbę. Na czółenku to dla mnie zbyt trudne.

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam frywolitkę-super111POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  26. Istny cud, miód :) Dla mnie frywolitka to czarna magia, niezrozumiała i niedostępna.I dlatego zawsze jestem pod wielkim wrażeniem i nieustannie podziwiam takie misterne prace :) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne, od dawna zachwycona jestem frywolitkami ale niestety nie umiem dziergać. Jak na razie szydełkuję. Ale kto wie? może przyjdzie taki dzień i przepadnę tak jak Ty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Śnieżynki prześliczne,podziwiam tę technikę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękne prace! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Podziwiam frywolitkujące damy:) To na prawdę sztuka. Piękne śnieżynki, takie inne niż wszystkie, bo frywolitkowe:) Właśnie czytam książkę i używam w niej zakładkę od Oli. Ileż ja się jej naprzyglądałam...i nic nie wiem:)
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  31. Frywolitka jest cudowna - zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ależ pięknie wygląda Twoje okno - jak z bajki. Frywolitki wyszły cudnie, podziwiam tym bardziej że sama nie robię:)
    Serdeczności Iwonko.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zawsze się zachwycam frywolitkami! Cudne są. Ale i te szydełkowe gwiazdki pięknie się prezentują.:) Spotkania z innymi blogowymi rękodzielniczkami to wspaniała sprawa, wiem coś o tym.:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale cudne te gwiazdeczki w oknie. Ciężka i długa praca. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. ale super, że się spotkałyście Iwonko z Agatką, piękne prezenty dostałaś. A Twoje frywolitkowe śnieżynki są przecudne. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  36. Fantastyczne! Frywolitka to dla mnie zawsze magia, jest taka misterna i delikatna. Okno już wygląda wspaniale, a jak zawisną tam frywolitki, to bedzie coś cudownego!

    OdpowiedzUsuń
  37. Śnieżynka wyszła pięknie- jak wszystkie projekty Reni:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Brawo, brawo, brawisimo😊 Podziwiam i czekam na więcej frywolnego śniegu. Ja kiedyś marzyłam o choince ubranej we frywolne śnieżynki, więc wiem, że marzenia się spełniają, przynajmniej te rękodzielnicze 😉

    OdpowiedzUsuń
  39. Przepiękne śnieżynki. Brawo

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję, że jesteście, zaglądacie, wspieracie, komentujecie...