Spróbowałam, wyciągnęłam wnioski, nabrałam pokory, trochę wymęczyłam hafcik, a teraz czekam na przypływ energii i cierpliwości, aby po raz kolejny zmierzyć się z tematem.
Jeśli się uda, na pewno się pochwalę ;-)
Wykorzystałam tekturę zakupioną do cartonnage'u, kawałeczek bawełny w kropki i czerwony sznurek (dodałam go dopiero wczoraj, bo zachwyciła mnie oprawa Ewuni z moją ulubioną czerwienią - zajrzyjcie koniecznie).
Córce się podoba, więc pewnie ta prowizorka przetrwa trochę dłużej...
Praca z tym haftem to była czysta przyjemność :-)
A Wam dziękuję za tyle ciepłych słów pod adresem misiaków Fizzy :-)
WOW!! Cudnie to wygląda!!!!
OdpowiedzUsuńCudowne, cudowne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńIwonko haft jest świetny w sam sobie, w takiej oprawie tez jest śliczny.
OdpowiedzUsuńA może spróbować na gotowym pudełku, trudno chyba zrobić z tektury okrągłe pudełko.
Pozdrawiam
Aniu, myślałam o gotowym, ale trudno było mi znaleźć o takiej średnicy.
UsuńSpróbuję wygiąć łuk z cieńszej tektury, będę walczyć ;-)
Cudna oprawa i haft fantastyczny! Wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta tymczasowa oprawa. Sama właśnie myślę o takim kolorystycznym połączeniu pisakowego lnu z błękitem i nie byłam pewna czy to fajne zagra. Pokazałaś, że zupełnie nie ma się czym martwić :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że to połączenie nawet zagrało.
UsuńAleż jestem ciekawa, co pięknego tworzysz...
i tak efekt super:)
OdpowiedzUsuńpodpowiem że ja podklejam hafty klejem do decu ładnie wygładza się naciągniesz lekko więc może kiedyś jeszcze spróbuj koniecznie:)tyle że już raczej na stałe musi zostać:)
buziaki
Dzięki za podpowiedź, Reniu :-)
UsuńSpróbuję...
Iwonko ależ to CUDO !!!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Mnie się podoba ta Twoja "prowizorka".Na pudełku też pewnie by się pięknie prezentował, ale taka wersja jest też super. Pozdrawiam Iwonko.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta tymczasowa oprawa - haft ślicznie w niej wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Całość wygląda pięknie ! Nic nie zmieniaj a na swoje pudełeczko wyhaftuj coś innego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Ależ ta prowizorka wyszła fantastycznie! Pięknie! I ten czerwony sznureczek - cukiereczek. Tak to jest, że prowizorka czasem zostaje na dłuuuugo bo mimo, że miała być tylko tak na chwilkę, wychodzi super i wszystkim się podoba własnie taka :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest! :)
OdpowiedzUsuńBardzo wymagający, ale cudowny haft. Mnie również podoba się ta "prowizorka" - dodanie czerwonego sznureczka to strzał w dziesiątkę:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Gratulacje, brawo TY!
OdpowiedzUsuńSuper będzie wyglądało takie okrągłe pudełko z tym haftem. Koniecznie się pochwal, jak już je kiedyś zrobisz :) Ale i w tej oprawie z tymi kolorami też pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńIwonko, świetnie ta oprawa pasuje do haftu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Myślę, że każdy kolor który występuje w hafcie, można by zastosować przy oprawie. Strasznie mnie ciekawi jak będzie wyglądało takie pudełko. Koniecznie się pochwal :)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorystyczne ,takie delikatne :-)
OdpowiedzUsuńPiękny! bardzo dużo sie na nim dzieje, ale tam gdzie dzieci nie może być nudno:))
OdpowiedzUsuńprowizorki trzymają się najdłużej :) wyszło bardzo ładnie, ten niebieski materiał w białe kropki świetnie pasuje!
OdpowiedzUsuńPodziwiam te wykończone hafty na kilku blogach i szczęka opada. Cudeńka :) Pieknie go oprawiłaś - taka wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo gustownie oprawiłaś Iwonko ten przepiękny haft ale muszę przyznać, że spodobał mi się pomysł z okrągłym pudełkiem. Ten haft wyjątkowo się do tego nadaje. Może kiedyś zrealizujesz swój pomysł.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne uściski :)
Przecież ta prowizorka to nie jest prowizorka! Super pomysł i prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuje za odwiedziny :*
OdpowiedzUsuńTa, jak piszesz prowizorka, jest fajna. Nacieszysz się obrazkiem, zrobisz coś innego.
OdpowiedzUsuńHaft jest rewelacyjny,przepiękny:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajczęściej prowizorki są wieczne;) W tym jednak wypadku nie miałabym nic przeciwko temu, bo hafcik w tej oprawie prezentuje się naprawdę wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwonko:)
Twoja "prowizorka" ma swój wielki urok! Zachwycam się Twoim haftowaniem!
OdpowiedzUsuńŚwietny miałaś pomysł:)może spróbuj jeszcze raz,nie poddawaj się:)pudełka kartonażowe są piękne ozdobione takim haftem:))
OdpowiedzUsuńŚwietny haft i to połączenia z materiałem w kropeczki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny hafcik. Oprawa też wspaniała. Miłego dnia i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzasem takie prowizorki zostają na bardzo długo;-) Twoja wyszła świetnie i fajnie w takiej oprawie te dzieciaczki wygladają:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Jestem pewna, że sobie poradzisz śpiewająco! A obecna oprawa też jest super, masz do tego talent.:)
OdpowiedzUsuńHaft jest przecudny :) Motyw obłędny:) Powodzenia z pudełkiem:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny obrazek, już go dziś widziałam. Trudno tylko powiedzieć, na jaką oprawę bym się zdecydowała. Cudny :-)
OdpowiedzUsuńMi się taka wersja oprawy bardzo podoba :).
OdpowiedzUsuńPiękny haft i fajna oprawa. Mnie się podoba taka 'prowizorka'. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo i przysłowiowa szczęka opadła mi. :) Śliczna praca.
OdpowiedzUsuńIwonko i cóż ja mam napisać ? wszystko już tu zostało powiedziane,jesteś niesamowita,cudny haft i oprawa:)
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam.
Iwonko, piękny obrazek zrobiłaś! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPudełeczko to fajny pomysł, ale i tak jest pięknie. Uwielbiam groszki:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie jest jak jest a pudełeczko zrobisz przy innej okazji, w myśl zasady"Pierwsze koty za płoty".
OdpowiedzUsuńObrazek prezentuje się ślicznie! Ja zwykle oprawę powierzam profesjonalistom - przekonałam się, że oszczędzam w ten sposób swój czas i nerwy - a to przecież najcenniejsze :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl
wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wyszyłaś Iwonko! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie. Jestem pod wielkim wrażeniem - cudownie prezentuje się Twój hafcik Iwonko :-))) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKolejny piękny haft! Oprawa bardzo mi się podoba, wcale nie wygląda na jakąś tam prowizorkę! Czerwony sznureczek tak ożywia, idealnie pasuje do całości...
OdpowiedzUsuńWażne, że masz doświadczenie. Nie od razu Kraków...
OdpowiedzUsuńA oprawa i sam haft bardzo mi się podoba :-)
Haft jest piękny a oprawa pasuje. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDla mnie jest rewelacja :) Bardzo bardzo mi się podoba :) Buziaczki gorące :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft! A ta oprawa... niczego sobie.. :-)))
OdpowiedzUsuńIwonko pięknie oprawiłaś ten cudowny hafcik.W pierwszej chwili myślałam że został przecudną zakładką,ale nie podałaś rozmiarów. Pewnie kiedyś gdy już trafi na pudełko będzie również cudownie wyglądał,bo haft jest sam w sobie przepiękny.
OdpowiedzUsuńBuziaczki zostawiam i tchnienie wiosny��
Rewelacyjny efekt. Nie spiesz się ze zmianami, niech ta opcja się znudzi, dopiero szukaj innego zastosowania tej gromadki uroczej :)
OdpowiedzUsuńIwonko świetnie oprawiony haft :)
OdpowiedzUsuńProwizorka przepiękna :-) Nie wiem, jaka jest jej wielkość, ale zakładka byłaby z niej świetna :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ta wielkość (18x63cm) spowodowała taki pomysł na oprawę, bo u ramiarza się przeraziłam...
UsuńZakładka byłaby całkiem słusznych rozmiarów ;-)
Co tu się rozpisywać, jest przepiękny nawet w tej niskobudżetowej wersji!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiemożliwe...ile trzeba mieć cierpliwości, żeby zrobić takie cuda!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Piekny i na pewno bardzo pracochłonny haft, podziwiam za cierpliwość.
OdpowiedzUsuńWspaniały haft, oprawa wcale nie wygląda na prowizorkę, bardzo mi się podoba i pasuje do haftu idealnie :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Całość prezentuje się przepięknie.
OdpowiedzUsuńPrześliczny haft! A tak wykonana prowizorka to może potrwać długo, bo bardzo fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)