Marzyłam o pięknej, słonecznej majówce w ogrodzie.
Tymczasem była... w domu, pod kocykiem, z gorącą herbatką i haftem.
Dzięki temu druga część SAL-u u Chagi jest gotowa :-)
Dziś udało się złapać pierwsze promyki:
Haft podoba mi się coraz bardziej.
Tylko 7 kolorów, a powstaje piękny, barwny korowód:
No i zachwyca mnie mistrzostwo, z jakim Aga poprowadziła kontury.
Choć postacie to miniaturki, można dostrzec ich roześmiane twarzyczki:
********************
Pięknie dziękuję za Wasze sympatyczne wizyty :-)
Śliczny hafcik :). Podziwiam Twoje backstitche, na takim maleństwie nie jest łatwo tak pięknie je poprowadzić!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
UsuńBackstitche rzeczywiście wymagają delikatności i cierpliwości, ale w tym wzorze są istotą haftu.
Iwonko ach te backstiche ja do nich cierpliwości nie mam a ty na takim malutkich postaciach dajesz sobie świetnie radę. Podziwiam. Śliczny hafcik powstaje. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAguś, na zmianę z krzyżykami na pewno dałabyś radę poprowadzić kontury :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam i buziaki dla Wikusi!
Przepięknie Iwonka Ci idzie. Równiusieńko, wyraźnie, nic nie naściubione :) Świetnie opracowany wzór i wykonanie rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki, Aga!
UsuńA wzór opracowany jest rewelacyjnie :-)
Drugi etap śliczności :) Już się nie mogę doczekać żeby go zacząć ;) Świetnie Ci poszło!
OdpowiedzUsuńAsiu, i Tobie z pewnością pójdzie szybciutko.
UsuńTen hafcik to sama przyjemność :-)
Wspaniały, całość będzie prześliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Izuniu!
UsuńJuż nie mogę się doczekać kolejnych części...
Piękny i precyzyjnie wykonany haft ,podziwiam :-D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Ewo!
UsuńI ja z wielką przyjemnością podziwiam Twoje perfekcyjnie wykonane i mega pomysłowe karteczki :-)
O kurcze, jaki ekspres. Może chcesz też zrobić moją część? ;) Ręka mi siadła na dobre, przyda się pomoc hahaha ;)
OdpowiedzUsuńAleks, gdybyś miała problem, to chętnie pomogę ;-)
UsuńZdrówka życzę :-)
Cudowny hafcik i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, Violu, że podoba się i Tobie :-)
UsuńFantastyczny jest ten wzór, strasznie mnie kusił :) A Twoje wykonanie perfekcyjne! Można patrzeć i patrzeć :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, Kasiu!
UsuńSzkoda, że się nie skusiłaś...
Faktycznie mało kolorów, ale efekt super!
OdpowiedzUsuńI mnie efekt ciągle zachwyca :-)
UsuńIwonko, Twoja część haftu wyszła obłędnie! Kontury w tym hafcie robią niesamowitą robotę :) Też już mam skończoną moją część, teraz tylko muszę zrobić zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Ewo!
UsuńZ niecierpliwością czekam na Twoją prezentację...
Iwonko,wiem jak pięknie wyszywasz, jeszcze mocniej podziwiam! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMoniczko, miodek na moje serduszko... dziękuję pięknie :-)
UsuńHafcik to mistrzostwo świata, kontury - to ja przede wszystkim dla Ciebie mam wielkie uznanie , wyszyć cos takiego to trzeba mieć już poziom mistrzowski, a Ty taki masz . Ja bym wysiadła na tej pierwszej dziewczynce.
OdpowiedzUsuńGratuluje Iwonko, pozdrawiam
Aniu kochana, wiem, że bez problemu poradziłabyś sobie z tym haftem. Kontury dają troszkę w kość, ale są tu niezbędne, nadają pracy charakteru.
UsuńDziękuję ślicznie i przesyłam serdeczności :-)
Przepiękny haft, chociaż kontury zawsze mnie odstraszały, a tu ich mnóstwo. Twoje krzyżyki są perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwonko:)
Bardzo dziękuję, Aniu!
UsuńKontury też mnie odstraszały, ale efekt, jaki dają, wynagradza cały trud.
Cieplutko pozdrawiam :-)
Ale przesympatyczna gromadka u Ciebie maszeruje! Szybko się uwinęłaś ;) ja już czekam z niecierpliwością na kolejny etap (chłopczyk na koniku :))) ale najpierw muszę się tym zająć ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, z niecierpliwością czekam na Twoją interpretację. Zastanawiam się, czy znów będą eksperymenty...
UsuńA kolejnych części i ja nie mogę się doczekać.
Perfekcyjnie i pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, Marysiu!
UsuńNo po prostu cudny! Nie mogę się napatrzeć :-) Zauroczona jestem :-)
OdpowiedzUsuńBasieńko, skopiuj hafcik i patrz do woli ;-)
UsuńBuziaki :*
Cudny efekt uzyskałaś!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
UsuńJa tylko grzecznie podążałam za schematem Chagi ;-)
Fajnie wyglądają te dwie części. Piękny haft powstaje. Trochę jednak żałuję, że się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :*
Szkoda, Małgosiu, szkoda...
UsuńIm nas więcej, tym ciekawiej - każda nieco inaczej podchodzi do tematu.
Pozdrawiam słonecznie :-)
wszyscy marzyli i na tym się skończyło ,cudne dziewczyneczki:)
OdpowiedzUsuńO tak, Reniu, tegoroczny maj nie rozpieszcza.
UsuńI znów marzę, żeby chociaż cieplutkie lato było...
Piękny hafcik:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Jadziu i pozdrowionka przesyłam :-)
Usuńwidać kochana,że majówka nie poszła na marne...bo przynajmniej tak piękny haft wyszykowałaś:)
OdpowiedzUsuńI do tego te zachwycające fotografie....cudo !
Uściski :*
Kasieńko, ten hafcik rzeczywiście troszkę osłodził moje spojrzenie i chwasty w ogrodzie nie wydają się już takie wielkie ;-)
UsuńBuziolki, Kochana :*
Buzia się uśmiecha na widok tych dzieciątek :) Pięknie haftujesz :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Aga!
UsuńDzieciaczki są przesłodkie :-)
malowniczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńŚliczny haft, a dzieciaczki kolorowe i radosne, mimo ograniczonej liczby kolorków:)
OdpowiedzUsuńTak mniej więcej wyglądało moje dzieciństwo - niewiele kolorów na ubrankach, ale wiecznie roześmiana buzia :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Ciężko oderwać wzrok, szczególnie od ostatniego zdjęcia. Nie znam tajników haftu ale przed przeczytaniem tekstu zwróciłam uwagę przede wszystkim na kontury, że są dokładne, szczegółowe... :)
OdpowiedzUsuńKarolinko, kontury we wzorze są opracowane perfekcyjnie przez Agę, więc wystarczy trzymać się schematu i efekt murowany :-)
UsuńIwonko, pięknie Ci wyszła ta druga część....ja już nie mogę się trzeciej doczekać:)
OdpowiedzUsuńŚliczną sesje zrobiłaś:)
Uściski gorące przesyłam:)
Agatko, dziękuję ślicznie :-)
UsuńI ja czekam... może znów troszkę wcześniej dostaniemy wzór ;-)
Miłego tygodnia, Kochana!
Uwielbiam podglądać te twoje pełne delikatności i malutkich detali hafty, chociaż nie specjalnie się na tym znam. Dzięki za uchwycenie słoneczka, przynajmniej nie zapomnę jak wygląda;-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOlu, całe szczęście, że nie trzeba się na wszystkim znać, aby cieszyć oczy ;-)
UsuńJa też z przyjemnością oglądam Twoje plecionki, choć żadnej jeszcze nie zrobiłam...
Przesyłam pięknie zachodzące słoneczko :-)
Mnie zachwycają dwie rzeczy. Mistrzostwo, w jakim Aga prowadzi kontury, opracowując wzór i mistrzostwo, z jakim Ty przenosisz ten wzór na materiał. Jest bosko, jest pięknie :) Małgosia
OdpowiedzUsuńhttp://margoinitka.pl/
Małgosiu, przepięknie dziękuję za Twój sympatyczny komentarz!
UsuńDobrze opracowany wzór to już połowa sukcesu, a taki właśnie dała nam Aga.
Pozdrawiam :-)
Przepiękny hafcik z dziećmi. Radosna gromadka i perfekcyjnie
OdpowiedzUsuńwykonanie. Pozdrawiam.
Pięknie dziękuję, Teresko i przesyłam serdeczne pozdrowionka :-)
UsuńChociaż taki pożytek z niepogody:))piękny jest ten haft:))
OdpowiedzUsuńBożenko, nie należę do tych, co się poddają ;-)
UsuńMusiałam więc znaleźć coś na osłodę...
Tzn. że przeziębienie się przydało ;).
OdpowiedzUsuńUroczy haft :).
Aguś, nie byłam chora, tylko brak słoneczka rekompensowałam sobie kocykiem, herbatką i haftem.
UsuńUściski :*
Iwonko piękny hafcik, taki radosny. Podziwiam za te maciupkie krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Tatianko!
UsuńA ja - na przekór mojemu wzrokowi - coraz bardziej lubię małe krzyżyki ;-)
Też już się zabrałam za II etap ale jeszcze u mnie daleka droga do końca. Cudownie ci wyszła ta gromadka ☺
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCzekam na Twoją prezentację...
Śliczny jest ten hafcik! Chyba trudno haftować takie malutkie postacie - Tobie Iwonko to wychodzi pięknie.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Dziękuję, Ewuniu!
UsuńWzrok się trochę męczy przy takich maleńkich krzyżykach i konturach, ale te dziecięce, roześmiane twarzyczki wyłaniające się z haftu radują bardzo.
Serdeczności na cały tydzień przesyłam.
Piękny haft i ta dbałość o szczegóły.
OdpowiedzUsuń:)
Pięknie dziękuję, Violu :-)
UsuńCudowny haft!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńIwonko, Twój haft wygląda jak namalowany:-)) Niesamowita precyzja w wykonaniu. Ale masz zdolne rączki:-)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu kochana, starałam się bardzo...
UsuńMiło mi, że Ci się podoba :-)
Ale Ci tam ładnie te dzieciaczki na tej kanwie idą :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Lideczko!
UsuńI jeszcze więcej dzieciaczków pójdzie...
Pięknie wychodzi. Jestem zachwycona tym haftem. Twoje iksy są zawsze takie równiusie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBeatko, szkoda, że nie haftujesz z nami...
Piękny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję ślicznie :-)
UsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńDzięki, Madziu!
UsuńTen haft jest prześliczny :-)
OdpowiedzUsuńMoja majówka była bardzo słoneczna i niestety bardzo wietrzna, więc skończyło się tylko na jednodniowym wypadzie w obiecane odwiedziny u rodziny, pozostałe cztery dni w domu u mamy z hektolitrami gorącej herbaty. Teraz już u mnie nie wieje, ale za to leje jak cebra i herbata nadal płynie gorącym strumieniem.
Ach, ten maj... troszkę nas zawiódł...
UsuńAle herbatka i pogaduchy z Mamą z pewnością osłodziły Twoją majówkę, prawda?
istne cudeńko
OdpowiedzUsuńDzięki, Aduś :-)
UsuńPrześliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńMiło mi, Małgosiu :-)
Usuńcudny jest ten hafcik!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Basiu!
UsuńPiękny i delikatny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie się podoba, Madziu :-)
UsuńPiękne , delikatne haftowanie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlicjo, dziękuję pięknie i przesyłam cieplutkie pozdrowienia!
UsuńIwonko, śliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moniko, serdecznie dziękuję!
UsuńIwonko, haft coraz piękniejszy i taki radosny. Kojarzy mi się z "Dziećmi z Bullerbyn" - do tej pory mam sentyment do tej książki:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Gosieńko, i ja od razu pomyślałam o Astrid Lindgren i jej książkowych rozrabiakach :-)
UsuńBuziaki :*
Widzisz, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :) Dzięki braku słońca możemy podziwiać coraz piękniejszy haft :)
OdpowiedzUsuńNo tak, ten etap haftu mam skończony :-)
UsuńA i kilka innych rzeczy udało się zrobić...
Pozdrawiam gorąco!
Słodki hafcik... <3 Mi także jak Małgosi, kojarzy się z "Dziećmi z Bullerbyn" - moją ukochaną książką z dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńDortko, i ja lubię "Dzieci z Bullerbyn" - niedługo znów będę sobie odświeżać, bo kolejne dziecię wchodzi w odpowiedni wiek :-)
UsuńPrześliczny hafcik, Iwonko, jest jak wspomnienie z dzieciństwa z takim fajnym radosnym, rozbawionym klimatem. Pięknie malujesz igłą - za każdym razem podziwiam Twoją staranność. A w ogródeczku milutkie promyki słonka muskają swym ciepłem spragnione roślinki - uroczo. Ja siedzę w domu, bo tu trochę nieprzyjemna pogoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę dużo tych słonecznych chwil na nadchodzący tydzień :-)
Halinko kochana, tak pięknie ubierasz swoje myśli w słowa, że chciałoby się czytać więcej i więcej...
UsuńDziękuję Ci ślicznie!
I ja tak wspominam dzieciństwo - radość i zabawa na dworze :-)
Iwonko piękny haft! W towarzystwie nitek i kamyczków nabiera jeszcze większej wyjątkowości :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Madziu i przesyłam moc uścisków :-)
UsuńDałabym głowę, że widziałam tkaninę z takim obrazkiem!
OdpowiedzUsuńPięknie haftujesz :)
Małgosiu, inne motywy Belle&Boo widziałam na tkaninach, więc i ten pewnie jest..., ale nie u nas.
UsuńPozdrowionka :-)
Cudnie wychodzi Ci ten hafcik, Iwonko!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńBardzo fajna gromadka:-)
OdpowiedzUsuńTeż podobają mi się te dzieciaczki :-)
UsuńNie wiem jakim cudem ominęłam ten wpis :), bo z niecierpliwością czekam na wasze realizacje. Przepięknie wyszły kolejne dzieciaczki.
OdpowiedzUsuńU mnie trzecia część jeszcze nie ruszona, bo ciągle jakiś mały skrzat siedzi mi na kolanach :), taki moment.
Aga, hafcik poczeka, a czas ze skrzatami na kolanach jest ograniczony - przytulaj i ciesz się :-)
UsuńCzyli nie ma tego złego.... hafcik śliczny!! Słoneczka życzę:))
OdpowiedzUsuńGosiu, nie lubię zmieniać planów, ale w tym przypadku poszło całkiem gładko - mogłam bez żadnych wyrzutów oddawać się przyjemności haftowania :-)
UsuńPozdrawiam wiosennie.
Nie wiem jak to jest możliwe,by "włożyć" tyle życia i emocji,w taki mały haft???A do tego ta perfekcja wykonania!Siedzę i podziwiam.Pewnego dnia zostanę u Ciebie Iwonko na zawsze:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Aduś, pięknie dziękuję za tyle ciepłych słów :-)
UsuńSprawiasz, że z jeszcze większą przyjemnością tworzę kolejne prace...
Uściski :*
Wspaniale się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasia
Bardzo dziękuję, Basiu i przesyłam słoneczne pozdrowienia :-)
UsuńSuper wygląda! Mam wielką ochotę na tę serię, ale czas...
OdpowiedzUsuńZ tym większą przyjemnością podziwiam :)
Ach, ten czas...
UsuńJa też chętnie popełniłabym jeszcze kilka hafcików z Belle&Boo.
Piękny hafcik! Również jestem wielką fanką tej kolekcji!
OdpowiedzUsuńTe obrazeczki są tak wdzięczne, że nie sposób się nie zakochać :-)
UsuńNapiszę tak: ilość komentarzy pod Twoją pracą, Iwonko, świadczy o jej poziomie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Bardzo się cieszę, Aniu, że hafcik Wam się podoba :-)
UsuńOczywiście wielkie ukłony w kierunku Chagi - projektantki wzoru, bo ja tylko przeniosłam go na len.
Uściski, Kochana :*
Zachwycający haft,przepięknie wykonany,cieszy moje oczy,tylko pogratulować talentu Iwonko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najmilej :)
Małgosiu kochana, dopieściłaś mnie tym komentarzem niesamowicie :-)
UsuńZ całego serduszka dziękuję i przesyłam najcieplejsze pozdrowionka!
Genialna Twoja praca! Podziwiam i wzdycham do Twoich XXX. Pozdrawiam cieplutko, bo dziś wiosna u mnie zawitała:))
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, Alinko i również wiosennie pozdrawiam :-)
UsuńWspaniały,cudo pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Dusiu!
UsuńSerdeczności przesyłam :-)
Idealne krzyżyki, cudo:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten haft !
OdpowiedzUsuń